Drużyna z Polic już po raz dziesiąty zdobyła jedno z dwóch najbardziej prestiżowych trofeów w polskiej siatkówce. Turniej finałowy rozgrywany był w Nysie, gdzie Grupa Azoty Chemik jeszcze nie przegrała. Ze wszystkich pięciu imprez, w których tam wystąpiły, policzanki wracały z trofeum. Tym razem ich finałową „ofiarą” zostały zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź, które musiały uznać wyższość mistrzyń kraju po pięciosetowej batalii.
TAURON Puchar Polski Kobiet: Dziesiąty triumf Chemika Police
Wielki finał tegorocznej edycji TAURON Pucharu Polski Kobiet był niezwykle emocjonujący i stał na naprawdę wysokim poziomie. Nie mogło być inaczej, gdyż w wypełnionej po brzegi hali atmosfera była bardzo gorąca, a kibice z Łodzi i Polic nie milki nawet na chwilę, głośno wspierając swoje ulubienice. Te zaś dały z siebie wszystko, stwarzając widowisko trzymające w napięciu od pierwszej do ostatniej akcji!
Dominujący w TAURON Lidze ŁKS Commercecon Łódź lepiej zaczął mecz, wygrywając dwa pierwsze sety. Jednak nie załamało to jego rywalek, które miały w swoich szeregach siatkarkę wybitną – Jovanę Brakocević-Canzian, kapitan drużyny. Serbka długimi momentami niemal sama walczyła z doskonale zorganizowanym i wyrównanym zespołem Chemika. W całym meczu atakowała aż 55 razy, osiągając niesamowitą 53-procentową skuteczność. To nie wszystko, bo w trudnych momentach, których nie brakowało, mobilizowała swoje koleżanki, a gdy trzeba było, studziła emocje. Została wybrana MVP turnieju o TAURON Puchar Polski.
Czytaj też: PlusLiga: Play-off 2022/23! Drabinka, terminarz, wyniki, klasyfikacja
Siatkarki z Polic nie załamały się przegrywając 0:2, a im dłużej trwał mecz, tym były lepsze. Trener Radosław Wodziński szukał optymalnego składu, nie wahając się zdjąć z boiska Martyny Łukasik i Martyny Czyrniańskiej, nadziei polskiej siatkówki. Ich zmienniczki – Maira Cipriano i Natalia Mędrzyk poprawiły przyjęcie zagrywki, a Mędrzyk, która w trakcie sezonu wróciła do gry po urodzeniu dziecka, była bohaterką piątego seta, kończąc trzy ataki z rzędu, gdy słabszy moment miała Brakocević-Canzian. Na pytanie, czy bardziej czeka na świętowania, czy powrót do dziecka, odpowiedziała, że nie da się tego porównać, ale po drodze do domu będzie miała czas na radość z sukcesu.
Grupa Azoty Chemik Police – ŁKS Commercecon Łódź 3:2 (21:25, 23:25, 25:22, 25: 15, 15:12) Chemik: Brakocević-Canzian (32), Korneluk (19), Wasilewska (13), Fabiola (5), Czyrniańska (2), Łukasik (2), Stenzel (libero) oraz Mędrzyk (12), Cipriano (3), Sikorska ŁKS: Diouf (21), Scuka (19), Gryka (12), Witkowska (11), Górecka (11), Ratzke, Maj-Erwardt (libero) oraz Piasecka (2), Gajer (1), Drabek, Hryshchuk |
Warto przypomnieć, że Grupa Azoty Chemik jest jedyną polską drużyną, która w tym sezonie pokonała ŁKS Commercecon. Niedawno przerwała fantastyczną serię zwycięstw ligowych, też zwyciężając 3:2. Ełkaesianki schodziły z boiska ze łzami w oczach, ale po wsparciu, jakie dostały od swoich fanów, humory im się poprawiły. Okazję do rewanżu będą miały szybko, bo we wtorek zaczyna się decydująca faza rozgrywek TAURON Ligi. Sponsorem tytularnym rozgrywek o Puchar Polski jest TAURON Polska Energia.
Siatkarki Chemika po triumfie w TAURON Pucharze Polski 2023
UWAGA: Sprawdź aktualne promocje bukmacherskie - zakłady bez ryzyka, freebety, wyższe kursy na mecz.
TAURON Puchar Polski Kobiet 2023: Ceremonia dekoracji
Sprawdź na naszej stronie ranking bukmacherów i przekonaj się, jaka oferta jest obecnie najlepiej oceniana!
Źródło: volley24.pl/PLS