Kamil Wilczek dziś oficjalnie rozwiązał kontrakt z FC Kopenhagą. Szykuje się zatem powrót do Ekstraklasy byłego króla strzelców, według Meczyków.pl napastnik ponownie zasili szeregi Piasta Gliwice.
Wilczek po raz trzeci w Piaście?
Kamil Wilczek opuścił Ekstraklasę po sezonie 2015/16, kiedy to z 20 bramkami na koncie, został królem strzelców naszej ligi. Trafił wówczas do włoskiego Carpi, przygoda we Włoszech jednak szybko się zakończyła i już po sezonie ponownie zmienił barwy klubowe, padło na Broendby Kopenhagę.
To właśnie czas w Broendby Wilczek może uznać jako najlepszy w swojej karierze. Polak szybko stał się ulubieńcem duńskich kibiców strzelając jak na zawołanie. Przez 4 sezony spędzone w klubie zagrał 163 spotkania, strzelając aż 93 bramki i zaliczając 25 asyst.
Po rocznym epizodzie w Turcji, Wilczek stał się bohaterem dużego skandalu piłkarskiego w Danii. Wrócił do ligi, jednak wybrał największego rywala Broendby – FC Kopenhagę. Poskutkowało to licznymi groźbami ze strony kibicowskich fanatyków i obraźliwymi przyśpiewkami na stadionie. Piłkarsko okres w Kopenhadze był w porządku – 46 spotkań i 14 bramek, jednak niedawno władze klubu jasno dały Polakowi do zrozumienia, że nie będą na niego stawiać, a ten po negocjacjach zgodził się rozwiązać kontrakt.
Teraz 34-latek najprawdopodobniej wróci do Piasta Gliwice, który w tym sezonie ma spore problemy i znajduje się dopiero na 12 miejscu w tabeli Ekstraklasy. Co ciekawe byłby to trzeci pobyt Wilczka w klubie z Gliwic.
Piast umieścił już na swoim Twitterze post zapowiadający duży transfer, według portalu Meczyki, chodzi właśnie o Kamila Wilczka.