W ostatnią sobotę wieczorem San Antonio Spurs przyjęli na swoim terenie Cleveland Cavaliers, jeden z najlepszych zespołów NBA w ostatnich tygodniach. Spotkanie zakończyło się porażką gospodarzy, którzy przegrali z drużyną z Cleveland 101 do 117.
Prawie pół godziny Sochana
Polski zawodnik wystąpił w tym meczu przez 29 minut, zdobywając w tym czasie 2 punkty, 9 zbiórek, 2 asysty i zaliczając 1 blok. Był to dla niego kolejny mecz w pierwszym składzie, a jedyne punkty zdobył w drugiej kwarcie, po wykorzystaniu niecelnego rzutu Victora Wembanyamy.
Dla Spurs było to drugie spotkanie w ciągu dwóch dni. W piątek przegrali z New Orleans Pelicans, a mecz z Cavaliers był czwartym w ciągu ostatnich sześciu dni. W tym spotkaniu Spurs tylko raz objęli prowadzenie, dzięki koszykowi Zacha Collinsa w pierwszej kwarcie. Następnie przewaga Cavaliers systematycznie rosła, osiągając 26 punktów różnicy na początku trzeciej kwarty.
Wśród Spurs wyróżnili się Devin Vassell z 22 punktami i Victor Wembanyama, który zdobył 19 punktów i 14 zbiórek. Z kolei w drużynie Cavaliers Donovan Mitchell osiągnął 31 punktów, 8 zbiórek i 7 asyst.
To spotkanie było piątym z rzędu zwycięstwem Cavaliers, którzy w ostatnich 13 meczach odnieśli 12 zwycięstw. Trener Spurs, Gregg Popovich, przyznał po meczu, że jego zespół nie miał tyle energii co w poprzednich meczach, odnosząc się do intensywnego grafiku rozgrywek. Podkreślił trudność rywalizacji z tak silnym przeciwnikiem, jak Cavaliers.
UWAGA: Gdzie oglądać NBA za darmo? Wszystkie mecze ligi NBA można bezpłatnie oglądać na stronie www.STS.pl.