Na kilka dni przed sobotnia galą Fame: Reborn, podczas wczorajszej konferencji prasowej dowiedzieliśmy się o uatrakcyjnieniu walki wieczoru kończącej rok 2023 w wykonaniu federacji Fame MMA.
Otóż w main-evencie gali Fame: Reborn zobaczymy starcie 2 vs 2, gdzie zobaczymy w duecie Sebastiana Fabijańskiego i Tomasza Olejnika, którzy zmierzą się z Sylwestrem Wardęga i Wojciechem Golą. Sama pojedynek odbędzie się w formule bokserskiej, na małych rękawicach.
Sam Fabijański na konferencji prasowej był bardzo mocno zaskoczony faktem, że zamiast walczyć 1 vs 1 z Sylwestrem Wardęgą tylko w duecie z Tomaszem Olejnikiem naprzeciwko jeszcze Wojciecha Goli. Aktor na konferencji prasowej był w szoku widząc zawodnika Prime Show MMA, który w swoim dorobku freakfightowym ma zanotowane jedno zwycięstwo, a sam Fabijański do tej zanotował dwie szybki porażki na gali Fame MMA 17 i 19.
W rozmowie z Mateuszem Kaniowskim „AlterBoy” uważa, że Sylwester Wardęga chce wygrać walkę cudzymi rękami w postaci pomocy ze strony Wojciecha Goli.
-Uważam, że jest to jest zasłanianie się trochę. Tak jak powiedziałem na konferencji chcę cudzymi rękami poprawić se rekord.
Sebastian Fabijański uznał, że chętnie zbiłby na koniec Tomasza Olejnika, ponieważ nawet nie wie, kto to jest, choć w tej walce 2 vs 2 może mu pomóc pokonać duet Wardęga & Gola.
Całą rozmowę Mateusza Kaniowskiego z Sebastianem Fabijańskim można zobaczyć poniżej:
Źródło: Mateusz Kaniowski/YouTube