Zwycięstwo 3:1 z reprezentacją Polski sprawiło, że broniąca tytułu reprezentacja Francji awansowała do ćwierćfinału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Biało-Czerwoni rozegrali bardzo dobre spotkanie, napsuli sporo krwi „Trójkolorowym”, to jednak nie wystarczyło, by pokonać tak silnego rywala. Mimo świetnej formy Francuzów na tegorocznym mundialu wiele osób nie daje im szans na wygranie turnieju. Zawodnikom zarzuca się psucie atmosfery w szatni, a ich trenerowi niezrozumiałe wybory personalne. Mimo, że nie jestem fanem „Les Bleus” spróbuję wcielić się w rolę adwokata diabła.
Reprezentacja Francji ma problemy. „Trójkolorowi” bez szans na tytuł?
Podopieczni Didiera Deschampsa zaczęli turniej w Katarze z dużym przytupem. W swoim inauguracyjnym meczu MŚ 2022 zmiażdżyli reprezentację Australii 3:1, następnie w ramach drugiej kolejki zagrali z Duńczykami, spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1. W ostatnim meczu fazy grupowej „Trójkolorowi” zaliczyli pierwszą wpadkę ulegając Tunezji 0:1. Mimo wyraźnej przewagi na boisku Francuzi nie potrafili stworzyć klarownych sytuacji pod bramką rywala. Należy jednak pamiętać, że Deschamps zdecydował się postawić na rezerwowych. Wyjściowa „jedenastka” zbierała siły na 1/8 finału.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
Mieliśmy pewne trudności, zgadza się. Zaczęliśmy dobrze, ale następne 20-25 minut w naszym wykonaniu były trudne, męczące. Na szczęście udało nam się strzelilić gola przed końcem pierwszej połowy. Pozwoliliśmy rywalom na za dużo. Stworzyli kilka szans i zrobiło się niebezpiecznie. Może brakowało nam energii? – mówił po zakończonym spotkaniu z Polakami szkoleniowiec „Les Bleus”.
Pierwsze spotkanie w fazie pucharowej, jak zauważył sam Didier Deschamps, sprawiło naszym rywalom sporo kłopotów. Po fatalnym meczu z Argentyną Biało-Czerwoni pokazali odważną i agresywną grę. Podopieczni Czesława Michniewicza skutecznie atakowali francuzów w środkowej strefie boiska, tym samym nie pozwalając im na wykorzystanie swoich największych atutów. Niestety to nie wystarczyło, żeby przyćmić mistrzów świata. Wystarczyła chwila nieuwagi by Olivier Giroud wpakował futbolówkę do bramki Wojciecha Szczęsnego. Po zmianie stron dwa trafienia dorzucił Kylian Mbappe. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 3:1. „Trójkolorowi” grają dalej, w walce o półfinał zawalczą z Anglią.
Pomimo solidnej gry na turnieju wielu kibiców nie wierzy w sukces Francuzów na mundialu w Katarze. Powodów takiego myślenia jest kilka. Kilka dni temu dziennik „L’Equipe” opublikował informację, że atmosfera w drużynie nie należy do najlepszych. Głównym winowajcą takiego stanu rzeczy ma być Benjamin Pavard. Zdaniem wielu zawodników, a także selekcjonera kadry, defensor Bayernu Monachium prezentuje słabą formę. Kilku piłkarzy domagało się nawet usunięcia go z podstawowego składu.
Po drugie „Les Bleus” zmaga się z falą kontuzji. Do Kataru nie pojechali między innymi Paul Pogba, Karim Benzema, N’Golo Kante, czy Christopher Nkunku. Jak dobitnie pokazał mecz z Tunezją, na ławce nie ma wartościwych zmienników. O ile pierwsza „jedenastka” jest bardzo mocna, to problemy mogą się zacząć, gdy trzeba będzie wypuścić kogoś z rezerw.
[ARPrice id=110]
Nie jestem fanem reprezentacji Francji, przyznaję się bez bicia, ale uważam, że dziennikarze przesadnie wyolbrzymili powyższe problemy. Z rzekomego konfliktu w szatni zrobiono prawdziwą szopkę. Jeśli dany zawodnik odstaje od reszty drużyny to normalne, że trener postanawia odstawić go na ławkę i sprawdzić innych piłkarzy. Benjamin Pavard może czuć się dotknięty taką decyzją, jednak w sporcie zespołowym ważniejsze jest dobro ogółu, a nie poszczególnej jednostki. Uporczywe wystawianie Pavarda mogłoby tylko rozzłościć jego kolegów z drużyny. Nie zapominajmy, że 26-latek fatycznie od dłuższego czasu się nie sprawdza.
Owszem, kontuzje są największym kłopotem tej kadry, niemniej niektóre absencje okazują się zbawienne. Zwracam tutaj szczególną uwagę na brak Karima Benzemy. Wcześniej gwiazdor Realu Madryt był kluczowym zawodnikiem w zespole, pod jego nieobecność główna odpowiedzialność spadła na Kylian Mbappe oraz Antoine Griezmanna. Obaj panowie odżyli na boisku i pokazują, że mogą skutecznie prowadzić drużynę do zwycięstwa. Uraz Benzemy przyniósł jeszcze jeden pozytywny skutek. Według mediów od momentu opuszczenia zgrupowania przez 34-letniego snajpera poprawiła się atmosfera wewnątrz kadry.
Kolejne kontuzje w reprezentacji Francji mogą przynieść katastrofalne skutki, jednak jeśli szczęście dopisze i nikt nie dozna poważniejszego urazu, to „Les Bleus” mogą obronić wywalczony przed czteroma laty tytuł. Wielu minisów ta kadra nie ma, znacznie więcej przemawia na jej korzyść. Ofensywa funkcjonuje wybitnie, szczególnie jej lewa strona, środek pola także prezentuje wysoki poziom. Mało jest drużyn biorących udział w MŚ 2022, które prezentują na boisku równie wysoki poziom co Francuzi.
UWAGA MUNDIAL 2022! Sprawdź nasze typy na MŚ 2022 od legendarnych typerów. Nie wiesz, gdzie grać zakłady? Sprawdź ofertę i bonusy na Mundial 2022, jakie oferują popularni i legalni w Polsce bukmacherzy na Mundial!