Aubameyang ominął dwa pierwsze mecze Pucharu Narodów Afryki. Największy gwiazdor reprezentacji Gabonu nadal zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Obecny sezon jest zdecydowanie najtrudniejszym w karierze Aubameyanga. Zaczął się on bowiem od kontuzji i zniżki formy, a niedawno Gabończyk z powodów dyscyplinarnych utracił opaskę kapitana Arsenalu Londyn. Jednak nieszczęście nie kończy się na aspekcie sportowym, w grę wchodzą poważne problemy zdrowotne.
Przed Pucharem Narodów Afryki Gabończyk uzyskał pozytywny wynik testu na Covid-19, więc do grania miał wrócić dopiero w 3 meczu grupowym. Konferencja Futbolu Afrykańskiego ujawniła jednak, że u napastnika doszło do „uszkodzenia serca” na skutek koronawirusa.
Arsenal zapewniał, że jest w stałym kontakcie z Aubameyangiem, wie o całej sytuacji, oraz że to nic poważnego, a ten wróci do gry w pucharze.
Dzisiaj jednak gabońska federacja, przekładając zdrowie zawodnika na pierwszy plan, podjęła decyzję, że najrozsądniej będzie, jeżeli Aubameyang zostanie odesłany do klubu i tam podejmie dalsze leczenie. Tak samo postąpiono w przypadku Marco Leminy i Alexa Meye u których stwierdzono podobne powikłania po koronawirusie.
Pierre-Emerick Augameyang i Marco Lemina to bez wątpienia dwie największe gwiazdy reprezentacji, zatem Gabończycy nie będą w stanie pokazać pełnego potencjału na turnieju.
Obecnie reprezentacja Gabonu jest po dwóch meczach w Pucharze Narodów Afryki – pierwszym wygranym 1:0 z Komorami i remisie 1:1 z Ghaną. O wejściu do fazy pucharowej zadecyduje kolejny mecz z reprezentacją Maroko.