Francuz Timothee Carle będzie następcą Rafała Szymury na pozycji przyjmującego w ekipie aktualnych mistrzów Polski w siatkówce. Zakontraktowanie reprezentanta „Trójkolorowych” przez Jastrzębski Węgiel to jeden z największych hitów okna transferowego przed sezonem 2024/2025!
Jastrzębski Węgiel: Timothee Carle nowym przyjmującym
29-letni Carle jest już dziesiątym Francuzem, który będzie reprezentował barwy Jastrzębskiego Węgla. Pochodzący z La Seyne-sur-Mer (region Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże) rozpoczął swoją karierę w Narodowym Centrum Siatkówki. Pierwszym profesjonalnym klubem Carle był AS Cannes VB, w którym grał przez trzy sezony, a następnie trafił na dwa lata do GFC Ajaccio VB. Z obydwoma zespołami bił się o medale w lidze francuskiej.
– Wielu francuskich graczy występowało w ostatnich latach w Jastrzębskim Węglu. Oczywiście, pytałem ich o ich doświadczenia z gry w tym klubie i każdy z nich twierdził, że to była najlepsza drużyna w Polsce, klub był superprofesjonalny, a atmosfera w hali była wspaniała. W związku z tym czuję ekscytację – podkreśla nowy zawodnik Jastrzębskiego Węgla.
Pierwszym zagranicznym klubem Carle było włoskie Tonno Callipo Vibo Valentia, w którym grał przez rok. Jednak Francuz najbardziej znany siatkarskiej publiczności jest z występów Berlin Recycling Volleys, w którym łącznie spędził aż cztery lata, czterokrotnie zdobywając mistrzostwo i Superpuchar Niemiec, a także dwa razy krajowy Puchar. Z niemieckim klubem brał udział również w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
– Od czasu kiedy pełnię funkcję prezesa Klubu, do Jastrzębskiego Węgla trafiło siedmiu zawodników z Francji. Mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że za każdym razem był to transfer trafiony, chociaż w niektórych przypadkach kibice w to powątpiewali. Siatkarze znad Sekwany dobrze się u nas odnajdują, a że do tego prezentują wysoką jakość sportową, to jest to z korzyścią dla obu stron. Mam nadzieję, że Timothée Carle również okaże się transferowym strzałem w dziesiątkę – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Timothee Carle jest reprezentantem swojego kraju. Z „Trójkolorowymi” brał udział m.in. w trzech turniejach Mistrzostw Europy, a obecnie przygotowuje się do meczów trzeciego tygodnia Siatkarskiej Ligi Narodów 2024 i walczy o miejsce w kadrze olimpijskiej, która będzie bronić mistrzowskiego tytułu wywalczonego w 2021 roku w Tokio. Co przesądziło o przenosinach tego gracza do ekipy mistrzów Polski?
– Najważniejszy powód, który skłonił mnie do przyjścia do Jastrzębia, to gra w najlepszych rozgrywkach na świecie i w jednej z najlepszych drużyn w tej lidze, która ma cztery cele, by wygrać każde z możliwych trofeów. Moje oczekiwania co do przyszłego sezonu są takie, by grać na możliwie najwyższym poziomie, kontynuować zwycięską passę na każdym polu i pójść o krok dalej w Lidze Mistrzów – zapowiada Carle.
Wcześniej Jastrzębski Węgiel poinformował o przedłużeniu kontraktów ze swoimi liderami (Toniutti, Fornal, Huber, Popiwczak) oraz trenerem Marcelo Mendezem oraz ogłosił pozyskanie zawodników tj.: Łukasz KACZMAREK (atakujący), Marcin WALIŃSKI (przyjmujący), Mateusz KUFKA (środkowy), Jordan ZALESZCZYK (środkowy) czy Arkadiusz ŻAKIETA (atakujący). Na papierze wygląda to imponująco. Jastrzębianie z całą pewnością będą walczyć nie tylko o mistrzowski tytuł w PlusLidze 2024/2025, ale też o upragniony triumf w CEV Lidze Mistrzów.
Źródło: Jastrzębski Węgiel/własne
Czytaj też: