Kilkadziesiąt minut przed meczem Polska – Bułgaria w Lidze Narodów siatkarzy 2024, Jastrzębski Węgiel poinformował o zakontraktowaniu Łukasza Kaczmarka, drugiego atakującego naszej reprezentacji. Kaczmarek przechodzi z ZAKSY i zastąpi Francuza Jeana Patry.
Jastrzębski Węgiel: Łukasz Kaczmarek atakującym mistrzów Polski
O przenosinach Łukasza Kaczmarka z Kędzierzyna-Koźla do Jastrzębia Zdroju siatkarsku kuluary huczały już zimą, ale na oficjalne potwierdzenie musieliśmy poczekać do czerwca. Przyszło ono po godzinie 8:00 we wtorek za pośrednictwem mediów społecznościowych. To jeden z największych hitów letniego okna transferowego w PlusLidze przed sezonem 2024/2025, który startuje już we wrześniu (terminarz znajdziesz tutaj).
Łukasz Kaczmarek szerzej kibicom siatkówki przedstawiać nie trzeba, ale po zmianie barw klubowych warto przybliżyć jego drogę na siatkarskie szczyty. „Zwierzu” swoje pierwsze siatkarskie kroki stawiał w plażowej odmianie siatkówki, zdobywając na piasku medale młodzieżowych mistrzostw Europy i mistrzostw świata. W seniorskiej siatkówce w wydaniu halowym zadebiutował w I-ligowej Victorii PWSZ Wałbrzych, w której spędził dwa lata. Następnie trzy sezony rozgrał w barwach Cuprum Lubin. To właśnie w klubie z Dolnego Śląska w trakcie sezonu 2015/2016 trener Gheorghe Cretu przestawił go z pozycji przyjmującego na atak. I tak zostało do dziś.
Kapitalne występy w lubińskim klubie zaowocowała transferem do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, w której talent Łukasza rozbłysnął na dobre. W ekipie z Opolszczyzny łącznie spędził sześć sezonów, w trakcie których dwa razy zdobył mistrzostwo Polski, czterokrotnie wygrał Puchar Polski, trzy razy – Superpuchar Polski i trzy razy triumfował w Lidze Mistrzów.
– Głównym aspektem, dla którego przychodzę do tak wspaniałego klubu jest to, że będę walczył o najwyższe cele. O to, żeby ta drużyna grała na najwyższym poziomie zarówno w Polsce, jak i Europie. Przekonujący dla mnie był pomysł na budowę tego zespołu na najbliższy sezon oraz to, że będziemy walczyć na każdym polu o złote medale – mówi Łukasz Kaczmarek, nowy atakujący mistrzów Polski.
Od wielu już lat Łukasz Kaczmarek jest graczem powoływanym do reprezentacji Polski, z którą wygrał Mistrzostwo Europy i Ligę Narodów, a ponadto jest wicemistrzem świata, brązowym medalistą ME, srebrnym i brązowym medalistą LN oraz srebrnym medalistą Pucharu Świata. Na swoim koncie ma wiele nagród indywidualnych, z których najważniejszymi są wyróżnienia zeszłoroczne przyznane za grę w biało-czerwonych barwach dla najlepszego atakującego turnieju finałowego Ligi Narodów i najlepszego atakującego Mistrzostw Europy.
– W ciągu sześciu lat, które spędziłem w Kędzierzynie-Koźlu, praktycznie wszystkie finały które rozegrałem, a na pewno około 80-90 procent z nich, były przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi. Zawsze jak tutaj przyjeżdżałem, w Jastrzębiu panowała świetna atmosfera. Będzie mi bardzo miło móc zagrać w tej hali. W minionym sezonie Jastrzębski Węgiel pokazał niesamowitą formę i osiągnął sukcesy, które mam nadzieję będą kontynuowane – dodaje nowy atakujący Jastrzębskiego Węgla.
Radości z zakontraktowania atakującego reprezentacji Polski, który w siatkówce klubowej wygrał niemalże wszystko, nie kryją też władze Jastrzębskiego Węgla, które w ostatnich latach miały świetną rękę do graczy na tej pozycji.
– Transfer Łukasza Kaczmarka jest dla nas cenny podwójnie. Z jednej strony pozyskujemy niezwykle wartościowego zawodnika na pozycji atakującego, a z drugiej Polaka, przez co odblokowuje nam to limity obcokrajowców na innych pozycjach. W ostatnich latach bardzo dobrze trafialiśmy z graczami na tej pozycji i jestem przekonany, że z Łukaszem będzie podobnie. Przychodzi do nas siatkarz o uznanej marce w PlusLidze, ale także w Europie i na poziomie reprezentacyjnym, który moim zdaniem jest w stanie zapewnić nam ciągłość sukcesów w wydaniu krajowym i może dołożyć coś więcej w Lidze Mistrzów – uważa Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Łukasz Kaczmarek jest pierwszym nowym zawodnikiem, którego transfer ogłosił oficjalnie Jastrzębski Węgiel. „Zwierzu” w ekipie mistrzów Polski oraz klubowych wicemistrzów Europy spotka wielu kolegów z drużyny narodowej, którzy już przedłużyli swoje kontrakty. Mowa o środkowym Norbercie Huberze, przyjmującym Tomaszu Fornalu czy libero Jakubie Popiwczaku. W drużynie zostaje też francuski mistrz olimpijskich, rozgrywający Benjamin Toniutti.
Źródło: Jastrzębski Węgiel/własne
Czytaj też: