Liverpool ma na swojej liście życzeń transferowych przed letnim okienkiem trójkę pomocników: Sofyan Amrabat, Mikel Merino i Piotr Zieliński, donosi dziennikarz Rudy Galetti.
Liverpool potrzebuje wzmocnień w środku pola
Pod koniec poprzedniego letniego okienka Jurgen Klopp przyznał, że Liverpool „szuka” wzmocnień w środku pola, po tym jak błędnie sądził, że jego strona ich nie potrzebuje.
Arthur przybył na wypożyczenie z Juventusu, ale z powodu poważnej kontuzji rozegrał tylko 13 minut w pierwszej drużynie.
Ponadto Jamesowi Milnerowi, Alexowi Oxlade-Chamberlainowi i Naby’emu Keicie kończy się latem kontrakt, co oznacza, że Klopp może potrzebować kilku nabytków do środka pola przed przyszłym sezonem.
W listopadzie The Athletic ujawnił, że jednym z głównych celów Liverpoolu jest Jude Bellingham z Borussii Dortmund. Jednak Borussia wycenia 19-latka na około 130 milionów funtów, a zainteresowanie wykazują również Real Madryt i Manchester City, co oznacza, że pozyskanie go może okazać się trudnym zadaniem.
Bellingham nie dla Liverpoolu?
Liverpool boryka się obecnie z problemami w środku tabeli i przyciągnięcie takiego zawodnika jak Bellingham może być trudne, jeżeli w przyszłym sezonie nie będzie oferował gry w Lidze Mistrzów.
Ale Galetti powiedział, że w pytaniu o potencjalne cele w środku pola, drużyna z Anfield ma na swoim radarze trzy inne gwiazdy.
„Oprócz Amrabata, o którego zabiegała Barcelona w tym oknie transferowym, Liverpool przygląda się również Merino z Realu Sociedad i Zielińskiemu, którego kontrakt wygasa w czerwcu 2024 roku i który najprawdopodobniej opuści Napoli po zakończeniu sezonu”.
Czy Zieliński może trafić do Liverpoolu?
Merino, który zarabia 40.000 funtów tygodniowo, odegrał kluczową rolę w awansie Sociedad na wyższe szczeble La Liga, zdobywając w 24 występach dwa gole i siedem asyst.
Hiszpanowi pozostało jeszcze dwa i pół roku kontraktu, co oznacza, że może zażądać znacznej kwoty za transfer.
W podobnej sytuacji znajduje się Amrabat z Fiorentiny, którego kontrakt, opiewający na 30.000 funtów tygodniowo, wygasa latem 2024 roku, chociaż La Viola ma możliwość przedłużenia go o kolejne 12 miesięcy.
Kontrakt Piotra Zielińskiego, opiewający na 107.000 funtów tygodniowo, wygasa za 18 miesięcy, co oznacza, że Napoli może być zmuszone do pozbycia się go po niższych kosztach, żeby „dopiąć” budżet. Wydaje się więc, że Zieliński, który jest pewnym punktem Napoli od kilku sezonów, mógłby pomóc Liverpoolowi w kolejnym sezonie Premier League.
Źródło: givemesport