Krzysztof Piątek rozkręca się we Włoszech na dobre. Reprezentant Polski zaliczył kolejne celne trafienie w lidze, tym razem w meczu ze Spezią. Wcześniej „Pio” zmarnował rzut karny.
Piątek zdobywa bramkę przeciwko Spezii
26-letni Piątek powrócił do ligi włoskiej. Do Fiorentiny przeszedł z Herthy Berlin i zdaje się, że z jego wyboru władze klubu mogą być zadowoleni. Polak ostatnio zdobył dwie bramki w arcyważnym spotkaniu pucharowym z Atalantą, a jeszcze wcześniej zaliczył celne trafienie w Copa Italia w pojedynku z Napoli. Teraz do swojego dorobku strzeleckiego w klubie z Florencji dołożył bramkę w lidze.
Mimo że Piątek miał już okazję w barwach Fiorentiny zagrać w Serie A, dopiero w meczu 14 lutego zaliczył pierwszego gola. Mógł zdobyć ich więcej, jednak w 16. minucie zmarnował rzut karny. Na szczęście, udało mu się zrehabilitować kibicom i jeszcze przed końcem pierwszej połowy pokonał bramkarza Spezii, otwierając wynik jedynego poniedziałkowego meczu włoskiej ekstraklasy.
Zmarnowany rzut karny Piątka vs Spezia:
Fiorentina w kolejnym meczu ligowym zmierzy się u siebie z Atalantą. Dla ekipy z Bergamo będzie to okazja do rewanżu za niespodziewany blamaż w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Mecz ten zaplanowano na 20 lutego na godzinę 12.30. Prawdopodobnie w pierwszej jedenastce ekipy gospodarzy zobaczymy Krzyszytofa Piątka.
Bramka Krzysztofa Piątka w poniedziałkowym meczu ligowym ze Spezią:
Zespół Polaka cały czas ma szansę w tym sezonie wywalczyć sobie wejściówkę do europejskich pucharów. Szósta, a nawet piąta lokata Serie A są cały czas w zasięgu florenckiej ekipy.
Mecz Spezia – Fiorentina zakończył się wynikiem 1:2. Bramkę na wagę zwycięstwa dla gości zdobył w 89. minucie Sofyan Amrabat. Dzięki poniedziałkowemu zwycięstwu drużyna Krzysztofa Piątka ma na koncie już 39 punktów. Obecnie zajmuje 8. lokatę w tabeli Serie A i do szóstego Lazio traci jedynie trzy „oczka”.