W wyjątkowym, a zarazem najdłuższym spotkaniu w dziejach PKO BP Ekstraklasy Puszcza Niepołomice przegrała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:0 po bramce strzelonej w 43 minucie spotkania przez Hiszpana – Jorge Felixa.
Pierwotnie obie zespoły zmierzyły się ze sobą podczas 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy, jednak wtedy mecz musiał zostać przerwany w 15. minucie spotkania z powodu zbyt obfitych opadów śniegu. Po trzech miesiącach Piast i Puszcza postanowili dokończyć to spotkanie od 14. minuty i 30. sekundy. Aleksander Vuković i Tomasz Tułacz mogli w tym meczu postawić na piłkarzy, którzy we wspomnianym 2 grudnia mieli ważne kontrakty z Piastem lub Puszczą, oraz na tych zawodników, którzy nie byli wtedy zawieszeni za kartki.
Mecz rozpoczął się rzutem z autu przez pomocnika „Piastunek”- Patryka Dziczka. Przez 25 minut obydwie ekipy próbowały swoich sił, jednak piłka nie wpadła do żadnej bramki. Wszystko zmieniło się w 43. minucie spotkania, gdzie po składnej akcji Piasta w polu karnym piłkę do bramki Oliviera Zycha wpakował Jorge Felix, dla którego była to dopiero zdobyta 3. bramka w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy.
W drugiej połowie spotkania trener Tułacz postanowił na plac gry wprowadzić: Jakuba Steca, Jordana Majchrzaka i Bartłomieja Poczobuta, jednak to podopieczni Vukovicia byli bliżej strzelenia drugiego gola po główce Czerwińskiego na posterunku stał Zych. Ostatecznie jednak w Gliwicach wynik do końca meczu się nie zmienił i Piast odniósł swoje pierwsze upragnione zwycięstwo w 2024 roku. Z kolei popularne „Żubry” są jedynym zespołem z PKO BP Ekstraklasy, który w trwającym roku kalendarzowym nie wygrali jeszcze ani jednego spotkania.
Źródło: własne