Joel Embiid i drużyna Sixers zagrają pierwszy mecz o życie w tegorocznych NBA playoffs. Choć obolały i pobijany lider Sixers nie zamierza składać broni. Emocje w hali Wells Fargo Center gwarantowane. Czy już dziś gracze Erika Spoelstry awansują do finału Wschodu? Zapraszamy do analizy.
Philadelphia 76ers – Miami Heat (NBA). Typ i analiza
Aktualne kursy:
1.83 – 14.00 – 2.20 (Fortuna),
1.80 – 12.75 – 2.20 (STS),
1.85 – 15.00 – 2.25 (Superbet).
Jimmy Butler
Joel Embiid był fenomenalny w trakcie sezonu zasadniczego i wielu ekspertów właśnie jego typowało do nagrody MVP. Półfinały fazy playoffs mają już innego bohatera i jest nim bezsprzecznie Jimmy Butler. Skrzydłowy Miami jest niekwestionowanym liderem zespołu i z odpowiedzialności, jaka na nim ciąży wywiązuje się znakomicie.
W meczu numer 5 Butler zdobył 23 punkty i dzięki dużej przewadze nad Sixers, ostatnie minuty meczu mógł spędzić na ławce rezerwowych. W napiętym kalendarzu półfinałów każda minuta odpoczynku jest na wagę złota. Krótka regeneracja przed szóstym meczem z pewnością się przydała.
Lider Żarów zagrał świetnie we wspomnianym wyżej meczu. Z całej drużyny Heat miał najlepszy wskaźnik +/-. Mecz zakończył ze wskaźnikiem +36. Popularny Jimmy Buckets zapisał na swoim koncie również 9 zbiórek i 6 asyst. Niemal każda akcja zespołu przechodziła przez jego ręce. Słów uznania nie szczędził mu po meczu trener Miami Erik Spoelstra.
„Jimmy to wielki walczak. Rozumie, na czym polega rywalizacja. Potrafi rywalizować z ogromną wściekłością i niesamowicie stabilnym umysłem po obu stronach parkietu. Jego nastawienie jest naprawdę wyjątkowe”.
Po objęciu prowadzenia 2-0, Heat przegrali oba mecze w Filadelfii. Mimo że nadal mają przewagę własnego parkietu, serię zamierzają zakończyć już dzisiaj.
„Jesteśmy w stanie to zrobić, jeśli tylko uda nam się zatrzymać rywali” – powiedział Butler. „Philadelphia to trudne miejsce do gry” – komplementował starych kolegów Butler.
W ekipie z Florydy na pewno nie wystąpi Kyle Lowry. Weteran wypadł z gry w meczu numer 4, gdy naciągnął ścięgno w lewym udzie. Były gracz Raptors opuści zatem drugi mecz z kolei.
Sixers chcą przełamać niemoc, jaka od wielu lat dopada ich w półfinałach konferencji. Zespół z miasta braterskiej miłości nie awansował do finałów Konferencji Wschodniej od 2001 roku. 22-lata temu po wygraniu z Milwaukee Bucks awansowali do wielkiego finału NBA.
Superbet legalny bukmacher online | Bonus |
---|---|
Cashback | 1300 PLN |
Bonus na start | 200 PLN |
Freebet bez depozytu | 34 PLN |
Bonus za aplikację | 20 PLN |
Kod promocyjny | BETONLINE |
Rejestracja | www.Superbet.pl |
Joel Embiid
Jeśli Sixers wciąż myślą o awansie, ich lider Joel Embiid musi zdobyć o wiele więcej punktów niż w game 5. Przed dwoma dniami licznik Kameruńczyka zatrzymał się na marnych 17 punktach i 5 zbiórkach. Na usprawiedliwienie Embiida działa fakt, że gra z zerwanym więzadłem w prawym kciuku i w masce chroniącej złamany oczodół.
Lider Philly nie zamierza szukać usprawiedliwień. Prawdziwym powodem ostatniej porażki Sixers, jest według niego słaba gra w defensywie.
„Obrona. Nie graliśmy w obronie” – powiedział krótko. „Nie byliśmy wystarczająco fizyczni. Nie byliśmy zamknięci od początku i oni to wykorzystali”.
Słaby mecz zagrał również James Harden, na którego popisy liczyli kibice 76ers. Były lider Rockets zaliczył świetny występ (31 punktów) w meczu numer 4 i wszyscy liczyli, że w kolejnym utrzyma równie wysoką formę. Tymczasem wtorkowy występ zakończył z zaledwie 14-punktami.
Podsumowanie:
W tegorocznych playoffach gracze Sixers już nie raz udowodnili, że po wcześniejszych porażkach potrafią się podnieść. Być może i tym razem uda im się wyrównać stan rywalizacji. Oba zespoły dobre mecze przeplatają gorszymi i dlatego wygranej gospodarzy w dzisiejszym meczu nie można wykluczać. Czy trio Embiid-Harden-Maxey zdołają obronić swój parkiet? Bukmacherzy nieco większe szanse dają właśnie im. Do wyłonienia zwycięzcy w tej parze może okazać się potrzebny mecz nr 7.
Nasz typ: Łączne punkty gracza (Jimmy Butler +25.5 – kurs 1.82 zł na Betclic)