Manny Pacquiao ogłosił powrót do ringu i rewanż z Floydem Mayweatherem. Po ośmiu latach od ich pierwszej walki, która była uważana za „walkę stulecia”, można było spodziewać się ogromnego entuzjazmu ze strony fanów. Ci jednak na wszystko zareagowali zaskakującą… ciszą.
Pacquiao wraca do sportu
Manny Pacquiao, jedyny bokser w historii, który zdobył dwanaście tytułów mistrza świata w ośmiu różnych kategoriach wagowych, zapowiedział, że będzie to dla niego bardzo pracowity rok. Już 20 kwietnia stanie do walki z legendą kickboxingu i Muay Thai, Buakawem Banchamekiem, na arenie Impact Arena w Bangkoku. To starcie będzie składać się z sześciu rund trwających po trzy minuty.
Jednak najbardziej oczekiwanym starciem jest ponowna walka z Floydem Mayweatherem, który jest uważany za jednego z najlepszych bokserów wszech czasów. Podczas gali MMA Rizin 45 w Japonii, Pacquiao zaskoczył tłum informacją o tym, że dojdzie do rewanżowego pojedynku osiem lat po bokserskiej walce stulecia. „Mam nadzieję, że zobaczymy się w Japonii na wielkiej walce przeciwko Floydowi Mayweatherowi” – powiedział, po uzyskaniu zgody na ujawnienie nazwiska przeciwnika. Jego słowa spotkały się z niewielką reakcją publiczności zgromadzonej w Saitama Super Arena. Niektórzy obecni na miejscu dziennikarze napisali, że wszystkiemu towarzyszyła zaskakująca głucha cisza.
Mayweather vs Pacquiao na MMA Rizin
Nobuyuki Sakakibara, zarządca RIZIN, potwierdził, że pojedynek Mayweathera i Pacquiao II odbędzie się na jednej z gal organizacji, choć szczegóły dotyczące walki jeszcze nie są znane. Fani boksu na całym świecie z niecierpliwością oczekują kolejnego starcia tych dwóch legendarnych zawodników, które może przynieść odpowiedź na pytanie ostateczne – kto jest lepszy?