Kierowca Ferrari – Carlos Sainz nie wystartuje w GP Arabii Saudyjskiej. Powodem absencji Hiszpana jest zapalenie wyrostka robaczkowego, która wyklucza 29-latka z jazdy w ten weekend na torze w Rijadzie.
Sam Sainz od środy nie czuł się najlepiej, przez co odpuścił briefingi prasowe. Następnego dnia Hiszpan uczestniczył w dwóch sesjach treningowych, jednak w wywiadach dał jasno do zrozumienia, że nie jest w 100% zdrowy. Dziś natomiast jednak sam zespół Ferrari poinformowało w specjalnym oświadczeniu, że stan zdrowia hiszpańskiego kierowcy uległ pogorszeniu. Zamiast Sainza w GP Arabii Saudyjskiej wystartuje 18-letni brytyjski kierowca-Oliver Bearman, który w piątkowych kwalifikacjach zajął 11. miejsce.
–U Carlosa zdiagnozowano zapalenie wyrostka robaczkowego i wymaga on operacji. Od trzeciego treningu i przez resztę weekendu wyścigowego zastępował go będzie kierowca rezerwowy Oliver Bearman. W związku z tym Oliver nie weźmie udziału w tej rundzie F2. Rodzina Ferrari życzy Carlosowi szybkiego powrotu do zdrowia – tak napisał włoski zespół w specjalnym komunikacie prasowym.
Bearman jest członkiem akademii Ferrari jak rezerwowym kierowcą włoskiego zespołu. Obecnie Brytyjczyk jeździ w Formule 2 jako kierowca zespołu Premii Racing, gdzie w ten weekend ta seria również będzie jeździła na torze w Rijadzie. W czwartek sam Brytyjczyk wygrał kwalifikacje do wyścigu w Formule 2, jednak 18-latek w ciągu kilku godzin będzie miał szanse pokazać swoje umiejętności w królowej motosportu.
Brytyjski kierowca w 2023 roku miał okazję dwa razy jeździć w sesjach treningowych jako kierowca zespołu Hassa. W tym sezonie również jest rezerwowym kierowcą amerykańskiego temu. Wszystko dzięki współpracy Hassa z samym Ferrari. Sam Bearman ma wystąpić w aż sześciu treningach, co może świadczyć, że włoska marka już powoli chcę przygotować młodego kierowcy do regularnej jazdy w F1 już za niedługim czasie.
Źródło: Scuderia Ferrari/X.com