Koszykarze Suzuki Arki Gdynia są w trakcie intensywnego okresu przygotowawczego do nowego sezonu. W ostatnim czasie rozegrali dwa sparingi, jeden zakończony zwycięstwem. Ponadto przedstawiono sztab szkoleniowy, w którym nie brakuje nowych twarzy. Jedną z nich jest asystent trenera, Bartosz Sarzało.
Koszykarska Arka rozgrywa sparingi i kompletuje sztab
O nowym rozdziale w historii koszykarskiej Arki Gdynia szerzej pisaliśmy tutaj. jego otwarcie było możliwe dzięki wsparciu firmy Suzuki Motor Poland. Teraz gdy klub uporządkował sprawy organizacyjne, może się skupić na kwestiach sportowych. Jak wiadomo pierwszym trenerem zespołu będzie Krzysztof Szubarga, który przedstawił swoich najbliższych współpracowników. W jego sztabie nie brakuje nowych twarzy. Jedną z nich jest Bartosz Sarzało, który objął funkcję pierwszego asystenta. 38-letni Bartosz Sarzało – były zawodnik wielu klubów Polskiej Ligi Koszykówki: Polpharmy Starogard Gdański, Polonii Warszawa, Noteci Inowrocław, Unii Tarnów, Znicza Jarosław czy Kotwicy Kołobrzeg. Dotychczasową karierę trenerską rozwijał na poziomie Suzuki 1. Ligi, dowodził Decką Pelplin oraz SKS-em Starogard Gdański.
Za scouting i rozpracowywanie akcji rywali wciąż odpowiadać będzie Roman Tymański, który swą funkcję w Gdyni sprawuje nieprzerwanie od kilkunastu lat. Sami koszykarze wielokrotnie przyznawali, że dzięki jego tytanicznej pracy wiedzą o przeciwnikach niemal wszystko.
Nad motoryką oraz przygotowaniem fizycznym graczy trenera Szubargi czuwać będzie kolejny specjalista – Piotr Szczotka. Wieloletni reprezentant gdyńskiej drużyny i reprezentacji Polski ani myśli opuszczać pokład Suzuki Arki.
Nową postacią w sztabie jest fizjoterapeuta Andrzej Stupak, który w przeszłości dbał o zdrowie ekstraklasowych siatkarzy m.in. gdańskiego Trefla.
W ostatnim czasie zespół rozegrał dwa sparingi: z Czarnymi Słupsk i pierwszoligowym MKKS Żak Koszalin. W starciu z Czarnymi musiał sobie radzić bez kontuzjowanych Bartłomieja Wołoszyna i Dominka Wilczka. Wśród przyjezdnych zabrakło Pawła Leończyka.
Mecz miał wyrównany przebieg i obfitował w wiele zwrotów akcji. Ostatecznie to Czarni zachowali więcej zimnej krwi w końcówce i wygrali 96:92. Trener Krzysztof Szubrga nie zamierza jednak panikować z tego powodu. „Na pewno dzisiaj defensywa nie funkcjonowała tak, jak byśmy tego chcieli. Myślę jednak, że jesteśmy na takim etapie treningów, że jest to zrozumiałe – ciężkie przygotowania sprawiły też, że pod koniec opadliśmy z sił. Do tego dochodzi zawężona rotacja z powodu lekkich urazów kilku chłopaków. Mimo tego widać, że ten zespół z każdym treningiem i sparingiem wygląda coraz lepiej – także małymi kroczkami idziemy do przodu” – mówił z optymizmem po spotkaniu z lokalnym rywalem.
Suzuki Arka Gdynia – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 96:92 (20:23, 26:22, 32:18, 14:33) Suzuki Arka Gdynia: Florence 21, Harris 3, Marchewka 0, Wade 20, Sewioł 5, Samsonowicz 5, Music 12, Janiec 3, Bogucki 14, Hrycaniuk 9.
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk: Jankowski 11, Musiał 8, Watkins 20, Chyliński 11, Witliński 16, Dileo 14, Coleman 5, Lake 11.
Trochę więcej powodów do radości miał po wygranym starciu z ekipą z Koszalina, Jego podopieczni wypracowali sobie nawet dwucyfrową przewagę, ale ambitni grający goście doprowadzili do nerwowej końcówki, której nie zdołali rozstrzygnąć na swoją korzyść. Krzysztof Szubarga: „Koszalin zagrał dzisiaj bardzo ambitnie, widać było, że przyjechali tutaj po zwycięstwo, mimo że to był sparing. Bardzo dobrze, że przeciwnik postawił nam twarde warunki, dzięki temu przećwiczyliśmy pewne rzeczy w ogniu walki. Teraz wracamy na obóz i trenujemy dalej”.
Suzuki Arka Gdynia – MKKS Żak Koszalin 84:83 (21:23, 24:17, 20:20, 19:23)
Suzuki Arka – Florence 12, Marchewka 2, Wade 22, Sewioł 0, Samsonowicz 3, Music 14, Konopatzki 0, Janiec 4, Bogucki 12, Hrycaniuk 15, Pajkert 0.
MKKS Żak – Szewczyk 2, Łabinowicz 22, Karpik 1, Sanders 8, Kaszowski 7, Naczlenis 0, Pisarczyk 14, Dłoniak 14, Itrich 12, Pryć 3.
Opracował: Oskar Struk.