Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że w pierwotnym terminie nie dojdzie do skutku mecz Cracovii z Pogonią Szczecin, który miał się rozpocząć o godzinie 17:30 w sobotę 14 września. Wszystko przez ulewne opady deszczu, które nie ominęły też Krakowa i nie oszczędziły Stadionu im. Józefa Piłsudskiego!
Sobotnie spotkanie PKO BP Ekstraklasy w Krakowie odwołane? Wszystko na to wskazuje
We wczesnych godzinach popołudniowych rzecznik prasowy Cracovii Marzena Młynarczyk-Warwas za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że zaplanowany na sobotę 14 września o godzinie 17:30 mecz 8. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy pomiędzy „Pasami” a Pogonią Szczecin może się dzisiaj nie odbyć. Powód? Oczywiście ekstremalnie trudne warunki atmosferyczne, które nie oszczędziły stadionu najstarszego klubu sportowego w Polsce. Ostateczna decyzja zapadnie po godzinie 15:00, ale sprawa wydaje się być przesądzona.
W kolejnej zamieszczonej wiadomości, Marzena Młynarczyk-Warwas przekazała, że obie drużyny są zgodne co do tego, że dzisiejszy mecz powinien zostać odwołany. W Krakowie czekają na przyjazd delegata, ale aktualny stan infrastruktury stadionowej nie pozwala na przeprowadzenie spotkania. Jak poinformowała rzecznik, na obiekcie trwa szacowanie strat.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
Pojedynek Cracovii z „Portowcami” nie byłby pierwszym przełożonym na inny termin z powodu aktywności niżu genueńskiego Boris, który sprowadził do Polski ulewne opady deszczu, grożące powodziami błyskawicznymi i podtopieniami. Wcześniej odwołano już pojedynki niższych lig – starcie Wieczystej Kraków z GKS-em Jastrzębie czy spotkanie Polonii Bytom ze Skrą Częstochowa.
Poza meczem Cracovii z Pogonią Szczecin mają się dziś odbyć pojedynki Lechii Gdańsk z Radomiakiem Radom (14:45) oraz hitowe starcie Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok (20:15). W niedzielę walka o ekstraklasowe punkty ma toczyć się w Gliwicach, Kielcach i Warszawie, a w poniedziałek we Wrocławiu. Sytuacja pogodowa na Śląsku oraz w Świętokrzyskiem jest jednak dynamiczna, więc i te mecze stoją pod dużym znakiem zapytania.