Wczoraj na Kanale Sportowym ukazała się 45-minutowa rozmowa Macieja Turskiego z promotorem Tomasza Adamka – Mateuszem Borkiem, gdzie dowiedzieliśmy się więcej informacji na temat kulis rozmów organizacji FAME i KSW o walce Tomasza Adamka z Mamedem Khalidovem na gali KSW.
Jak wiadomo już 24 lutego na gali XTB KSW: Epic w Gliwicach podczas walki wieczoru odbędzie się starcie w formule bokserskiej – Tomasza Adamka z Mamedem Khalidovem. Łączny czas trwania pojedynku ma trwać 6 rund po 3 minuty, a samo starcie odbędzie się w oktagonie. Co ciekawe, zgodę na to walkę wyraziła organizacja Fame MMA, z którą „Góral” związał się pod koniec września, gdzie w 2024 roku ma stoczyć dwa pojedynki dla tej federacji freak fightowej. Pierwszy z tych pojedynków ma dojść jeszcze przed wakacjami.
Maciej Turski- czyli jeden z komentatorów gal Fame MMA postanowił zapytać się Mateusza Borka o listę kandydatów, która federacja Fame MMA proponowała, aby to właśnie którąś z tych osób zmierzył się Tomasz Adamek w swoim debiucie dla organizacji FAME.
-Na początku krzyczał Ferrari, ale to Tomek mówi: fajny chłopak, odważny wiadomo tutaj, że muszą krzyczeć, że jakby rozumie. Nie do końca rozumie mechanikę freaków, ale rozumiem, o co o co chodzi, że trzeba krzyczeć [….]. Potem mówiło się o tym, żeby może zrobić coś z Tyburskim, który nieźle boksuje. Potem przez moment się wydawało, że z organizacją na 100% dogadany jest Krzysztof „Diablo” Włodarczyk i myślę, że taka kandydatura była w głowie, żeby po prostu zrobić walkę z „Diablo”. Nie udało się doprowadzić do niej w bokserskim ringu, no to może taka walka się może wydarzyć czy w ringu, czy w FAME. Włodarczyk ogłosił swoją obecność w organizacji, potem ją odwołał, ale to już stary kontent, więc nie ma do czego wracać- przyznał Borek.
Promotor Tomasza Adamka w dalszej rozmowie z Maciejem Turskim przyznał, że była także propozycja, aby pojedynek Adamek vs Khalidov odbył się na gali Fame MMA. Jednak sam Khalidov podpisał wtedy nowy kontrakt z KSW, a on sam chciał, aby walka z Adamkiem odbyła się w organizacji KSW. Więc wtedy do akcji wkroczył współwłaściciel KSW – Martin Lewandowski, któremu udało się załatwić to starcie, oczywiście po zgodzie organizacji FAME na czele z prezesem – Rafałem Pasternakiem, która nie blokowała jednorazowego wypożyczenia „Górala” do KSW na walkę w formule bokserskiej z legendą KSW.
Źródło: Kanał Sportowy/YouTube