W środę odbył się tylko jeden mecz pierwszej kolejki fazy grupowej rozgrywek Ligi Europy UEFA, ale za to jaki!!! Piłkarze Legii Warszawa pokonali na wyjeździe drużynę Spartaka Moskwa po bramce w doliczonym czasie gry i zainkasowali trzy punkty, intratną nagrodę finansową za zwycięstwo oraz punkty do Rankingu Krajowego UEFA!
Legia wygrywa w Moskwie na inaugurację Ligi Europy
Po losowaniu fazy grupowej UEFA Europa League niewielu dawało jakiekolwiek szanse Legii Warszawa w konfrontacji z rywalami rekrutującymi się z najmocniejszych lig na Starym Kontynencie. Przypomnijmy, że „Wojskowi” trafili do grupy razem z włoskim SSC Napoli, angielskim Leicester City i rosyjskim Spartakiem Moskwa. Eksperci i komentatorzy wskazywali, że Legia może co najwyżej powalczyć o trzecie miejsce ze Spartakiem, które pozwoliłoby zagrać stołecznemu klubowi w 1/16 finału nowo powołanej Ligi Konferencji Europy na wiosnę przyszłego roku.
Jednak analitycy firm bukmacherski przez środowym starciem w roli zdecydowanego faworyta widzieli klub z Moskwy. Tym razem jednak się pomylili. Spartak był drużyną lepszą z przebiegu gry, ale dał się zaskoczyć w doliczonym czasie, kiedy to błyskawiczną kontrę lewą flankę wyprowadził Muci, który wyłożył piłką Kastratiemu, a temu zostało już tylko dostawienie nogi. Był to jedyny gol w tym meczu. Gol na wagę trzech punktów.
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, ale początek nie był dobry. Spartak miał optyczną przewagę, spodziewaliśmy się ich ataków. Na szczęście nie zamienili swoich sytuacji na gola. Mecz później się wyrównał, wymienialiśmy więcej podań, zmusiliśmy rywala do biegania za piłką. Nie zawsze potrafiliśmy to wykorzystać, około 40 minucie gry rywale znów przejęli inicjatywę i mogli strzelić gola do szatni.W przerwie meczu pokazaliśmy zawodnikom kilka filmów z naszej kamery taktycznej. Po przerwie nie było już takich sytuacji, jak przed przerwą, ale Spartak dążył do zwycięstwa. Była to dla nas szansa na kontrataki. Kluczowe z naszej perspektywy były zmiany, które zwiększyły nasze możliwości w ofensywie. Spodziewaliśmy się, że Muci i Kastrati dadzą nam możliwość zagrywania na wolne pole. Obrońcy rywali byli już zmęczeni, stworzył się odpowiedni moment na zmianę. Już wcześniej powinniśmy strzelić gola po sytuacji Mahira Emrelego, który zagrał dziś bardzo dobre spotkanie. Ostatecznie strzeliliśmy gola w końcówce po świetnej akcji.” – mówił na gorąco po meczu trener Czesław Michniewicz.
Wyjazdowa wygrana w Moskwie jest cenna nie tylko ze względu na trzy wywalczone punkty. Legia Warszawa zdobyła też 0,500 punktów do Rankingu Krajowego UEFA. Już w tym sezonie mówimy o najlepszym występie polskich ekip w europejskich pucharach w ostatniej pięciolatce, przede wszystkich dzięki występom „Wojskowych”. Nie bez znaczenie jest też nagroda finansowa. Stołeczny klub za zwycięstwo w Lidze Europy otrzyma blisko 700 tysięcy w europejskiej walucie, czyli około 3 milionów złotych.