We wtorek polscy siatkarze wrócili do gry. Rywalem reprezentacji Polski byli Kanadyjczycy. Jaki przebieg miała konfrontacja Polska – Kanada, czyli starcie dwóch niepokonanych dotychczas ekip na turnieju w chińskim Xi’an, podczas którego drużyny walczą o olimpijską kwalifikację?
Kwalifikacje olimpijskie Polska – Kanada: Jaki wynik meczu?
Polscy siatkarze wygrali we wtorek 3:2 z reprezentacją Kanady i tym samym odnieśli trzecie zwycięstwo podczas turnieju kwalifikacyjnego do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu, którego mecze rozgrywane są w chińskim Xi’an. Po trzech spotkaniach podopieczni Nikoli Grbicia mają na swoim koncie siedem punktów i są liderem grupy „C”. Przed Biało-Czerwonymi jeszcze cztery mecze, w tym te teoretycznie najtrudniejsze z Argentyną i Holandią.
Czytaj też: Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej 2023
INFORMACJE | SZCZEGÓŁY |
---|---|
Dyscyplina | Siatkówka |
Data i godzina | 03.10.2023, 10:00 |
Miejsce | Xi’an (Chiny) |
Rozgrywki | Kwalifikacje olimpijskie |
Drużyny | Polska – Kanada |
Wynik | 3:2 (21:25, 25:20, 25:20, 20:25, 17:15) |
Czytaj też: Terminarz TAURON Liga 2023/24: Godziny meczów i transmisje
Kwalifikacje olimpijskie Polska – Kanada: Relacja tekstowa
Trenerzy reprezentacji Polski i Kanady nie zaskoczyli ekspertów i komentatorów wyjściowymi składami na wtorkowy pojedynek. Trener Nikola Grbić zdecydował się tylko na jedną roszadę w wyjściowym składzie w porównaniu do wygranej 3:0 konfrontacji z Bułgarami. Roszada dotknęła pozycji libero, na której zobaczyliśmy Pawła Zatorskiego a nie Jakuba Popiwczaka. Tuomas Sammelvuo posłał do boju swoją żelazną siódemkę.
- POLSKA: Janusz, Kaczmarek, Semeniuk, Bednorz, Kochanowski, Huber, Zatorski (L)
- KANADA: Herr, Szwarc, Maar, Loeppky, Demyanenko, Schnitzer, Lui (L)
Pierwszy set meczu Polska – Kanada rozpoczął się po myśli naszych rywali, którzy po asie serwisowym Herra jako pierwsi odskoczyli na dwa punkty (5:7). W środkowej fazie seta wzrosła ona aż do czterech oczek (12:16), na co wzięciem casu zareagował trener Grbić. Po nim, za sprawą skończonych ataków Bednorza na lewym skrzydle, zbliżyliśmy się na dystans jednego punktu (16:17). Jednak zepsute zagrywki oraz nieskończony atak Semeniuka i skończona później kontra Kanadyjczyków pozwoliły im ponownie odskoczyć (17:20), a chwilę później odbudować czteropunktową przewagę (18:22), której pomimo starań naszych siatkarzy nie udało się już odrobić. Skończyło się na wyniku 21:25. Popełniliśmy za dużo błędów własnych (8), słabszy moment w ataku miał też Łukasz Kaczmarek (2/7). Najlepszy w naszych szeregach Bednorz zdobył 6 punktów.
Czytaj też: WTA Pekin 2023: Kiedy gra Świątek, Linette, Fręch?
Drugi set spotkania rozpoczął się dla nas lepiej niż pierwszy, bo po asie serwisowym Kaczmarka, to my zdobyliśmy jako pierwsi dwupunktową przewagę (4:2). Po błędzie rywali oraz asie Kochanowskiego z dwóch zrobiły się cztery oczka przewagi (8:4). Po błędzie Maara i dwóch punktowych blokach odskoczyliśmy aż na siedem punktów (13:6) i od tego momentu kontrowaliśmy już bieg boiskowych wydarzeń w drugiej odsłonie mecze Polska – Kanada. Poza samą końcówką, w której straciliśmy w serii aż pięć punktów. Bez konsekwencji, bo wygraliśmy 25:20. W drugiej partii role się odwrócili. Polscy siatkarze wskoczyli na wyższy poziom – zwłaszcza w zagrywce i bloku, którymi zdobyliśmy 7 punktów – do jakiego nas przyzwyczaili w ostatnich miesiącach, a przeciwnik zaczął mylić się na potęgę.
Trzeci set spotkania Polska – Kanada rozpoczął się od gry punkt za punkt, początkowo z lekkim wskazaniem na Kanadyjczyków, ale z czasem rozkręcać zaczęli się też Biało-Czerwoni, którzy po błędach rywali w ataku wysforowali się na trzypunktowe prowadzenie (11:8). Po świetnych zagrywkach Bednorza oraz skończonych kontrach (Kochanowski, Kaczmarek, Semeniuk) Polacy mieli aż siedem punktów zapasu (17:10) i tej przewagi ze swoich rąk już nie wypuścili. W późniejszej fazie seta pojawiły się problemy w przyjęciu, która sprawiły, że potężna przewaga nieco stopniała (19:16), ale nasze zwycięstwo w trzeciej odsłonie nawet przez moment nie było poważnie zagrożone. 25:20 i prowadzenie 2:1 w meczu.
Czytaj też: Kwalifikacje olimpijskie siatkówka: Kto awansował na igrzyska?
Czwarty set rozpoczął się od prowadzenia Kanady (1:4) po tym jak Maar zablokował Kaczmarka, a następnie zakończył kontrę atakiem z lewej strony. Po czasie wziętym przez Grbicia „Bedni” wyrzucił piłkę w aut i zrobiło się nerwowo (1:5). Z czasem jednak nasi siatkarze wrócili do gry a rywale zaczęli popełniać błędy w ataku. Po skończonej przez Bednorza kontrze Polska po raz pierwszy prowadziła w czwartym secie (10:9). Kanadyjczycy jednak się nie poddawali i po dwóch świetnych serwisach Loeppky’ego odzyskali prowadzenie (15:17). To tylko nakręciło naszych rywali, którzy po kontrze i asie Maara dołożyli kolejne oczka (18:22). Losów czwartej odsłony starcia Polska – Kanada nie udało się odwrócić naszym siatkarzom. 20:25 i 2:2 w setach.
20 PLN BEZ DEPOZYTU
1. Rejestracja konta w Fortunie z kodem „BETONLINE„
2. Zweryfikowanie danych
3. Odebranie bonusu
4. Postawienie kuponu za środki bukmachera!
Piąty set rozpoczął się od mini-breaka Polaków, którzy objęli dwupunktowe prowadzenie (2:0). Rywale szybko doprowadzili jednak do wyrównania. As Szwarca i zrobiło się 3:3. Blok Janusza i znowu to Polacy byli dwa oczka z przodu (5:3). Blok na Kaczmarku i znowu remis (5:5). Blok i kontra Semeniuka pozwoliły znowu nam odskoczyć (7:5). Przy zmianie stron prowadziliśmy 8:7. Po bloku Van Berkela zrobiło się 9:10 i trener Grbić poprosił o czas. Po nim Huber skończył atak, a później posłał asa (11:10), dzięki czemu nasz zespół wrócił na prowadzenie. Po kontrze Kochanowskiego ze środka mieliśmy upragnione przełamanie na 13:11. Niestety dwie kolejne akcje wygrali rywale, a konkretnie środkowy Schnitzer i znów mieliśmy remis (13:13).
Czytaj też: Startuje TAURON Liga 2023/2024 – terminarz i transmisje
Ostatecznie tie-break rozstrzygnął się w grze na przewagi. Lepsi w niej okazali się Polacy (17:15), a ostatni punkt padł po ataku z kontry Semeniuka, który został bohaterem decydującej partii, biorąc na swoje barki ciężar zdobywania punktów w tej części gry!!! Polska – Kanada 3:2 po piekielnie trudnym pojedynku!!! Tym samym Biało-Czerwoni są już jedyną niepokonaną drużyną podczas turnieju w Xi’an.
STS bonusy na start:
– Zakład bez ryzyka: 100 PLN
– Bonusy od depozytów: 600 PLN
– Bonusy za zadania: 60 PLN
– Kod promocyjny: BETONLINE
Kwalifikacje olimpijskie Polska – Kanada: Statystyki meczowe
W meczu Polska – Kanada liderem naszej reprezentacji był przyjmujący Bartosz Bednorz. 29-letni zabrzanin świetnie spisywał się w ataku na wysokiej piłce, kilkukrotnie raził też rywali potężnymi zagrywkami, zdobywając łącznie ponad 20 punktów. Warto także wyróżnić szalejącego na środku Hubera. Patrząc na poszczególne elementy siatkarskiego rzemiosła, po słabszym secie otwarcia z czasem polscy siatkarze zaczęli zyskiwać przewagę w ataku, ale też w zagrywce i bloku, co widać w pomeczowych statystykach. Za dużo było natomiast błędów własnych.
POLSKA | STATYSTYKI | KANADA | ||
---|---|---|---|---|
62 | ATAK | 51 | ||
12 | BLOK | 12 | ||
5 | ZAGRYWKA | 6 | ||
29 | BŁĘDY RYWALA | 36 | ||
108 | SUMA | 105 | ||
Bednorz | 25 | NAJLEPIEJ PUNKTUJĄCY | 19 | Maar |
Huber | 16 | 16 | Loeppky |
Polska: Janusz (1), Kaczmarek (9), Bednorz (25), Semeniuk (15), Kochanowski (10), Huber (16), Zatorski (L) oraz Łomacz (1), Bołądź (1), Leon (0), Śliwka (1) Kanada: Herr (1), Szwarc (11), Maar (19), Loeppky (16), Demyanenko (2), Schnitzer (10), Lui (L) oraz Van Berkel (3), Hoag (4), Walsh (3) |
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
Kwalifikacje olimpijskie Polska – Kanada: Skrót meczu (03.10.2023)
Kwalifikacje olimpijskie siatkarzy: Kiedy grają Polacy kolejny mecz?
Kalendarz meczów reprezentacji Polski siatkarzy na 2023 rok nie pozostawia w tej sprawie żadnych wątpliwości, że po wygranym 3:1 meczu Polska – Kanada Biało-Czerwoni zmierzą się z Meksykiem. Spotkanie z najsłabszym rywalem w grupie „C” zaplanowano na środę 4 października.
Zobacz również:
Źródło: volley24.pl/VolleyballWorld.com