Koszykarze Legii Warszawa nie poradzili sobie z Hapoelem Holon w rozegranym we wtorek meczu w ramach Ligi Mistrzów. Klub z Polski przegrał 79:101 i tym samym pożegnał się z marzeniami o wyjściu z grupy.
Mistrz Belgii pokrzyżował plany Legii
Tuż przed rozpoczęciem tego meczu zakończyła się rywalizacja Galatasaray Stambuł z Filou Oostende w której nieoczekiwanie górą był mistrz Belgii, a to właśnie z tą ekipą warszawianie rywalizowali o trzecie miejsce w grupie C. Ten rezultat sprawiał, że tylko triumf Legii w Izraelu przedłużał szanse wicemistrzów Polski na awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.
Od prowadzenia 8:2 rozpoczął Hapoel. Po upływie niespełna czterech minut gry na boisku pojawił się nowy zawodnik Legii, Billy Garrett, ale także on nie zdołał odmienić gry warszawian, którzy tracili punkty zbyt łatwo. Gospodarze prowadzili 15:4 na co przerwą na żądanie zareagował trener Wojciech Kamiński. Wskazówki przyniosły efekt, bowiem Legia zaliczyła serię 9-0 zmniejszając tym samym całkiem spore już straty. Końcowe minuty pierwszej kwarty pompownie należały do Hapoelu, który triumfował w pierwszej kwarcie 25:13.
Legia nie znalazła sposobu na Hapoel Holon
Legioniści zbyt często tracili piłkę, a gdy już znajdowali dogodne pozycje do zdobycia punktów, nie dopisywała im skuteczność. Zupełnie inaczej prezentował się mistrz Izraela, który grał z dużą swobodą i wywierał ciągły nacisk na rywala w defensywie. Dzięki temu miejscowi po 15 minutach gry wygrywali już 41:18, a na przerwę schodzili z bardzo wysokim prowadzeniem, 56:31. W drugiej połowie gra Hapoelu nie była już tak intensywna i skuteczna. Gospodarze kontrolowali przebieg meczu, tempo nieco spadło, co z czasem zaczęła wykorzystywać Legia, która stopniowo zmniejszała stratę. Podopieczni trenera Guya Goodesa nie pozwalali jednak warszawianom na zbyt wiele i bez problemów pokonali Legię Warszawa 101:79.
Porażka w Holonie przekreśliła szanse stołecznej ekipy na awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Przed Zielonymi Kanonierami jeszcze jeden, ostatni mecz fazy grupowej tych rozgrywek w którym zmierzą się w hali COS Torwar z Galatasaray Stambuł. Spotkanie to we wtorek, 20 grudnia o godz. 20:00. Będzie to już po trwających obecnie piłkarskich mistrzostwach świata.
Kamiński: Będziemy grać do końca
„Niestety dziś bardzo zły mecz w naszym wykonaniu, porażka kosztowała nas stratę szans na awans. Przed nami jeszcze jeden mecz, będziemy grać do końca. Przepraszamy kibiców za to co się dziś wydarzyło, liczymy na ich wsparcie w meczu z Galatasaray. Będziemy walczyć o każde zwycięstwo, by powiększyć dorobek punktowy Polski w rankingu oraz nasz, klubowy” – powiedział po meczu trener Legii, Wojciech Kamiński.
Hapoel Holon – Legia Warszawa 101:79 (25:13, 31:18, 24:20, 21:28)
Hapoel: Chris Johnson 25, Erick Green 23, Hayden Dalton 12, Fred Bourdillon 11, Marvin Jones 9, Niv Misgav 7, Joe Ragland 5, Gal Abrass 3, Shahar Amir 2, Shawn Dawson 2, Harel Dadon 2.
Trener: Guy Goodes, as. Amit Schaerf, Ido Levit
Legia: Billy Garrett 19, Ray McCallum 16, Geoffrey Groselle 12, Łukasz Koszarek 12, Devyn Marble 8, Travis Leslie 6, Janis Berzins 5, Dariusz Wyka 1, Grzegorz Kamiński 0, Grzegorz Kulka 0.
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik