Paulo Sousa, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, zdecydował o dodatkowych powołaniach na zgrupowanie i wrześniowe mecze Biało-Czerwonych w eliminacjach mistrzostw świata, które odbędą się w 2022 roku w Katarze. Wszystko przez problemy zdrowotne zawodników, którzy znaleźli się w pierwotnie ogłoszonym składzie naszej kadry.
Eliminacje MŚ 2022: Kolejne zmiany w reprezentacji Polski
W poniedziałek portugalski szkoleniowiec zaprosił na zgrupowanie polskiej drużyny narodowej Bartosza Slisza z Legii Warszawa oraz Damian Szymański AEK-u Ateny, o czym za pośrednictwem mediów społecznościowych jako pierwszy poinformował Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy polskiej federacji. To już kolejne dowołania przed meczami z Albanią, San Marino i Anglią. Skąd one się biorą? Odpowiedź przynosi nam komunikat prasowy związku sprzed kilku dni.
„Dawid Kownacki, Kacper Kozłowski, Krzysztof Piątek i Sebastian Szymański z powodu kontuzji nie zagrają we wrześniowych meczach eliminacji mistrzostw świata 2022 z Albanią, San Marino i Anglią. W zgrupowaniu nie weźmie udziału również Mateusz Klich, który ma pozytywny wynik testu na koronawirusa.” – napisano w oświadczeniu na oficjalnej stronie internetowej Polskiego Związku Piłki Nożnej (pzpn.pl)
Już wtedy poinformowano, że selekcjoner Paulo Sousa dodatkowo powołał Jakuba Kamińskiego z Lecha Poznań i Kamila Piątkowskiego z Red Bulla Salzburg, którzy przebywali na zgrupowaniu polskiej młodzieżówki. Już po tym fakcie pojawiły się doniesienia prasowe o urazie Grzegorza Krychowiaka, a trzeba przecież pamiętać o tym, że pod dużym znakiem zapytania stoi także występ Piotra Zielińskiego, który jest szykowany na mecz z Anglią, ale nie ma pewności, że upora się do tego czasu z urazem mięśniowym.
Kiedy mecze reprezentacji Polski w eliminacjach MŚ 2022?
Najbliższe mecze reprezentacji Polski w eliminacjach katarskich Mistrzostw Świata 2022 to potyczki z: Albanią (2 września 2021, godz. 20:45, PGE Narodowy w Warszawie), San Marino (5 września 2021, godz. 20:45, Serravalle) i Anglią (8 września 2021 o godz. 20:45, PGE Narodowy w Warszawie). Wiemy już na pewno, że to ostatnie starcie z wysokości trybun zobaczy komplet publiczności.
Warto przypomnieć, że w trzech pierwszych kolejkach Biało-Czerwoni zremisowali na wyjeździe z Węgrami, pokonali u siebie Andorę oraz przegrali 1:2 z Anglią na Wembley. Każda strata punktów we wrześniowych meczach znacznie zmniejszy nasze szanse na udział w katarskim mundialu.