Już 11 lipca o godzinie 20:30 zwycięzca tegorocznego Pucharu Polski pierwszoligowa Wisła Kraków rozegra swój pierwszy mecz w ramach I rundy eliminacji do Ligi Europy. Rywalem „Białej Gwiazdy” będzie wicemistrz Kosowa – KF Llapi Podujevo.
Pomimo tego, że sama Wisła Kraków w zakończonym sezonie 23/24 Fortuna 1 Ligi zajęło dopiero 10. miejsce, co było najgorszym wynikiem w całej historii krakowskiego klubu, to w dwumeczu z KF Llapi są faworytami tego starcia. Aktualnie kosowska drużyna będzie musiała sobie poradzić w eliminacjach do europejskich pucharów bez swojej największej gwiazdy – Muhametcie Hysenim, który postanowił za kwotę 650 tysięcy euro przenieść się do duńskiego zespołu – AC Horsens. W zakończonym niedawno sezonie 23/24 kosowskiej ekstraklasy 23-letni napastnik na 34 rozegranych meczów strzelił aż 26 bramki, dokładając 6 asyst. Taki wynik spowodował, że 2-krotny reprezentant Kosowa mógł cieszyć się z korony króla strzelców tamtejszej ligi.
Trzeba również zwrócić uwagę na trenera KF Llapi Podujevo – Tahira Balatinę, który w kosowskim zespole pracuje od 1 lipca 2013 roku z kilkumiesięczną przerwą w okresie od czerwca 2018 roku do połowy marca 2019 roku, gdzie wtedy 46-latek pełnił funkcję dyrektora sportowego kosowskiej drużyny. Pod wodzą Balatiny KF Llapi miało okazję w sezonie 20/21 i 21/22 zdobyć Puchar Kosowa, dokładając również w sezonie 21/22 wygranie Superpucharu Kosowa.
Swoje zdanie na temat drużyny KF Llapi Podujevo, oraz na kogo szczególnie muszą uważać podopieczni Kazimierza Moskala wyraził dla nas prowadzący jedyny polski profil na temat kosowskiej piłki – Adam Kowalczyk.
-Mimo że Llapi jest wicemistrzem Kosowa, to jest to prawdopodobnie najsłabszy z tegorocznych reprezentantów Kosowa w europejskich pucharach – szczególnie po stracie ich najlepszego piłkarza, Muhameta Hyseniego (26 goli i 8 asyst w zakończonym sezonie kosowskiej Superligi), który został sprzedany do duńskiego AC Horsens, bijąc rekord transferowy klubu. Mają jednak kilku niezłych zawodników. Najbardziej zwróciłbym tu uwagę na Ilira Krasniqiego – wszechstronny i bardzo dobry jak na ligę kosowską obrońca, którego już zimą podobno chciał u siebie Rapid Bukareszt – a także na Hamdiego Namaniego, który jest bardzo uznanym ligowym rozgrywającym. Ogromnym talentem jest 17-letni Elvir Gashijan – niski, krępy, zwinny i niesamowicie szybki, jednak wciąż brakuje mu okrzesania. Z Wisłą raczej nie będą faworytami, ale na razie wstrzymałbym się z jakimiś typami, bo nie wiadomo jeszcze, jak będą wyglądały kadry obu zespołów przed dwumeczem.
Dotychczasowa przygoda KF Llapi Podujevo w europejskich pucharach była bardzo krótka. Jak na razie kosowska ekipa miała okazję w sezonach 21/22 i 22/23 mierzyć się w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy najpierw z północnomacedońskim – KF Shkupi, a potem z czarnogórskim – Buduncost Podgorica. Oba te starcia zakończyły się odpadnięciem KF Llapi już po 1. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Czy teraz powiedzenie: do trzech razy sztuka spełni się również w przypadku meczu z Wisłą Kraków?. O tym przekonamy się już niebawem.