Katar, który organizuje w tym roku mistrzostwa świata w piłce nożnej, chce iść za ciosem i planuje złożyć kandydaturę do zorganizowania w swoim kraju Letnich Igrzysk Olimpijskich, które miałyby się odbyć w 2036 roku. Oczywiście z powodu zbyt wysokich temperatur w okresie letnim. Katarczycy planują zorganizować IO tak jak w przypadku MŚ w porze zimowej, do takich informacji dotarły angielskie media.
Katar chce organizować kolejne imprezy
Katar organizując mistrzostwa świata w piłce nożnej, zostało pierwszym krajem arabskim, który gościł reprezentacje walczące o końcowe trofeum w historii tego mundialu. Do tego jest to najmniejszy kraj, na którym odbył się światowy czempionat. Oczywiście wybór Katara na organizatora MŚ w piłce nożnej nie odbyło się bez żadnych kontrowersji. Najpierw złamanie z regułami mundialami, zawsze te mistrzostwa odbywały się w porze letniej, w tym roku na przełomie listopada i grudnia. Do tego trzeba dodać łamanie praw człowieka wśród osób, które budowały stadiony na tą światową imprezę, jeszcze, gdyby doliczyć przypadki przekupienia działaczy FIFA, czy dyskryminacja osób o innej orientacji niż heteroseksualnej, powodowało, że Katar uważano za najgorszego organizatora MŚ w historii.
Jednak jak do tej pory największa futbolowa impreza przebiega zgodnie z planem, beż żadnych większych incydentów, przez co, że do końca MŚ w piłce nożnej zostało jeszcze niespełna 10 dni. Katarczycy nie chcą się zatrzymać i bardzo chcą organizować kolejne światowe imprezy na terenie tego trzymilionowego państwa. To kolejną miałyby być wspomniane letnie igrzyska olimpijskie w 2038 roku.
Gospodarza letnich igrzysk olimpijskich w 2038 roku poznamy w 2026 roku, czyli niecałe dwanaście miesięcy po ustąpieniu ze stanowiska obecnego szefa MKOL-u Thomasa Bacha, który należy do grona przeciwników przyznania prawa do organizacji tej imprezy takim krajom jak wspomniany Katar.
Oprócz Katara w walce o zorganizowanie tej imprezy walczą także inne kraje jak między innymi: Indie, Egipt, Niemcy czy Wielka Brytania. Mówi się także, że do peletonu mają dołączyć Korea Południowa oraz Indonezja.
Źródło: The Times i The Guardian