Trener Thomas Thurnbichler ogłosił wczoraj pięcioosobowy skład polskich skoczków na zbliżające się zawody Pucharu Świata, które w ten weekend odbędą się w niemieckim Klingenthal.
W porównaniu ze składem z Ruki czy Lillehammer na liście znajdziemy Aleksandra Zniszczoła, który pojedzie na Puchar Kontynentalny do wspomnianego już Lillehammer, w jego miejsce do PŚ powraca Maciej Kot. Do niemieckiej Saksonii nie pojedzie również Kamil Stoch, który w ostatnich czterech konkursach indywidualnych zdobył zaledwie trzy punkty. Zamiast utytułowanego polskiego skoczka narciarskiego do Niemiec pojedzie Andrzej Stękała.
Na łamach Polskiego Związku Narciarskiego o powodach odsunięciu Kamila Stocha od startów w Pucharze Świata wypowiedział się trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich-Thomas Thurnbichler.
–Kamil Stoch pojedzie w najbliższym czasie na dwudniowy obóz treningowy do Eisenerz, gdzie panują bardzo dobre warunki. W trakcie weekendu będzie miał przerwę, z kolei na początku przyszłego tygodnia odbędzie dwie sesje treningowe na skoczni w Zakopanem. Kamil potrzebuje w tej chwili większej liczby prób, w spokojnych warunkach. Podczas rywalizacji dochodzi stres, a do tego w Klingenthal może oddać maksymalnie dziewięć skoków. W trybie treningowym może skoczyć nawet 20 razy, bez nerwów. Zakładamy, że pojedzie do Engelbergu, jeżeli do tego czasu złapie dobrą formę- stwierdził Austriak.
Austriacki szkoleniowiec zdradził również, dlaczego zdecydował się dać szansę w Klingenthal Andrzejowi Stękale.
-Andrzej Stękała pojedzie z nami do Klingenthal, ponieważ na ostatnim zgrupowaniu w Kranju skakał najlepiej i najrówniej spośród członków Kadry Narodowej B. Jest zmotywowany, prezentuje dobry poziom – dodał Thurnbichler.
W Klingenthal odbędą się dwa konkursy indywidualne. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę pierwsza seria konkursowa ma rozpocząć się o godzinie 16:00.
Źródło: PZN