To już jutro, we wtorek 29 marca o godzinie 20:45 na Stadionie Śląskim w Chorzowie, piłkarska reprezentacja Polski zmierzy się z drużyną narodową Szwecji w finale baraży eliminacji do Mistrzostw Świata Katar 2022. Na nieco ponad dobę przed pierwszym gwizdkiem sędziego odbyła się oficjalna konferencja prasowa Biało-Czerwonych, w której udział wziął między innymi wicekapitan naszego zespołu, obrońca Kamil Glik.
Glik o meczu ze Szwecją: Jestem przekonany, że uda nam się wygrać
Podstawowy obrońca reprezentacji Polski wziął udział w pierwszej części poniedziałkowej konferencji prasowej, a następnie ją opuścił, żeby w spokoju przygotować się do popołudniowego treningu. Doświadczony defensor, który borykał się z drobnym urazem po meczu towarzyskim ze Szkocją zapewnił, odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy i zapewnił, że jest gotowy do rywalizacji z ekipą „Trzech Koron”.
Filar linii obronnej polskiej drużyny narodowej został też wprost zapytany o pojedynek ze Szwedami, o jego rangę i towarzyszącą temu wydarzeniu presję, a także o pragnienie rewanżu za porażkę 2:3 w fazie grupowej UEFA EURO 2020, która wyeliminowała Polskę z dalszej rywalizacji w turnieju.
Po zapowiedzi trenera Szwedów, że przeciwko Biało-Czerwonym wystąpi legendarny Zlatan Ibrahimović, choć nie od pierwszych minut, nie mogło zabraknąć również pytań o rywalizację naszego obrońcy z napastnikiem światowej klasy. Padły one zarówno ze strony polskich, jak i szwedzkich dziennikarzy.
34-letni zawodnik zapewnił również, że nie skupia się tylko na Zlatanie, a na całym zespole Szwecji, w którym nie brakuje klasowych graczy, żeby wymienić tylko Forsberga, który napsuł nam mnóstwo krwi podczas przywoływanego już turnieju finałowego UEFA EURO 2020.
Konferencja prasowa przed mecze Polska – Szwecja (WIDEO)
Źródło: blogbukmacherski.pl