W ramach 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy Wisła Kraków zmierzyła się z Górnikiem Łęczna. Zaraz po zakończonym meczu specjalny apel do kibiców wystosował dzisiejszy debiutant na ławce trenerskiej, Jerzy Brzęczek.
Bezbarwna Wisła
14 lutego Jerzy Brzęczek objął stanowisko trenera Wisły Kraków. Oczekiwania wobec dzisiejszego meczu były wysokie, jednak zawodnicy „Białej Gwiazdy” nie zachwycili. Wszyscy kibice liczyli na efekt „nowej miotły”, i faktycznie, klub z Krakowa przeważał, jednak był nieskuteczny.
Pierwsza połowa spotkania rozpoczęła się obiecująco dla gospodarzy. Zawodnicy Wisły utrzymywali się przy piłce i kreowali akcje, ale niestety mieli problem z ich wykańczaniem. Już w 13. minucie Stefan Savić mógł otworzyć wynik meczu, Austriak był niepilnowany na 11. metrze, jednak uderzył niecelnie. Podopieczni Brzęczka kontrolowali pierwsze 45 minut gry, jednak nie potrafili pokonać dobrze zorganizowanej defensywy gości.
Po zmianie stron „Biała Gwiazda” wciąż przeważała. W 65. minucie bliski zdobycia gola był Dor Hugi. Napastnik oddał efektowny strzał z dystansu, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Do końca regulaminowego czasu gry obie drużyny próbowały zdobyć 3 punkty, futbolówka krążyła od jednego pola karnego do drugiego, jednak w obu zespołach był problem ze skutecznością. Ostatecznie mecz zakończył się remisem.
Po zakończeniu spotkania do kibiców Wisły Kraków zwrócił się Jerzy Brzęczek.
– Wiem, że nie wszyscy do końca jesteśmy zadowoleni, bo mamy tylko jeden punkt, ale podziękujcie tym chłopakom, bo dali z siebie maksa. Wy nadal jesteście dla nas bardzo ważni, jako ten dwunasty zawodnik. Będziemy pracować na to, byśmy wszyscy byli szczęśliwi (…) – powiedział były selekcjoner reprezentacji Polsk. Następnie 50-latek zaintonował znane wszystkim kibicom zawołanie. Materiał wideo przedstawiający całą sytację za pośrednictwem Twittera opublikował dziennikarz Mateusz Miga.
Składy
Wisła: Biegański – Gruszkowski, Colley, Frydrych, Hanousek – Młyński (46. Hugi), Fazlagić, Kuveljić (72. Szvarka), Savić, Cisse (59. Fernandez) – Ondraszek (59. Kliment).
Górnik: Gostomski – Gerson, Rymaniak, Leandro – Goliński, Gol, Drewniak (86. Garcia), Krykun (67. Dziwniel) – Eyenga-Lokilo, Śpiączka (86. Wędrychowski), Gąska.