Jarosław Rakicki, piłkarz Zenita Sankt Petersburg, zostanie wyrzucony z klubu po tym jak skrytykował działania wojenne Rosji w Ukrainie?
Zenit mści się za wpis w social mediach?
Po tym jak rozpoczęła się inwazji Rosji na Ukrainę, głos w tej sprawie zabrało bardzo wielu piłkarzy oraz innych osobistości ze świata sportu. Kibice zapamiętali jednak z pewnością przede wszystkim ogromną odwagę Jarosława Rakickiego – ukraiński piłkarz grający w rosyjskim Zenicie Sankt Petersburg wyraźnie sprzeciwił się wojnie i postanowił przekazać to za pomocą mediów społecznościowych.
Rakicki gra w rodzinnym mieście Putina od 2019 roku. Jego przenosiny do Zenita były mocno krytykowane przez ukraiński świat futbolu. Do tego stopnia, że piłkarz ostatecznie zdecydował się porzucić karierę reprezentacyjną i od blisko trzech lat nie mieliśmy już okazji oglądać go w żółto-niebieskich barwach.
Po tym jak piłkarz Zenita opublikował wpis o treści „Jestem Ukraińcem! Pokój Ukrainie! Zaprzestać wojny! Jestem Ukraińcem!” został odsunięty od składu wyjściowego na mecz pucharowy z Realem Betis. Oficjalnie powodem takiej decyzji nie były pobudki polityczne, jednak zdaje się, że w zwykły zbieg okoliczności raczej nikt szczególnie nie wierzy. Bardzo szybko pojawiły się też informacje o tym, że Ukrainiec zostanie z Zenita wyrzucony.
Rakicki nie będzie chciał dłużej grać w Petersburgu
Czy rzeczywiście jest coś na rzeczy? Nie można wykluczyć tego, że ostatecznie Rakicki zdecyduje się na rozwiązanie umowy z aktualnym pracodawcą. Władze petersburskiego klubu zaprzeczają jednak, by pojawił się plan wyrzucenia piłkarza z drużyny. Nie podjęto też podobno jakimkolwiek kroków, które miałyby zmierzać w stronę zerwania umowy. Wypowiedział się na ten temat nawet sam prezes Zenita, Aleksander Miedwiediew.
Zenit w najbliższy poniedziałek zagra o godzinie 17.00 w lidze z Rubinem Kazań. To, czy w tym pojedynku wystąpi Rakicki będzie wiele pokazywało. Nie zmienia to jednak faktu, że sam piłkarz prawdopodobnie swojej umowy z aktualnym klubem nie przedłuży. Ta wygasa już latem tego roku, a więc ważna jest tylko przez krótki czas.
32-letni Jarosław Rakicki ma na koncie 54 występy w barwach reprezentacji Ukrainy. Zdobył w niej cztery gole, zaliczył występy podczas Euro 2012 oraz Euro 2016.
Zenit Sankt Petersburg to ulubiony zespół piłkarski Władimira Putina. Klub jest ściśle związany z koncernem energetycznym Gazprom, a ten należy do rosyjskiego rządu. Obecnie w barwach Zenita gra tylko jeden piłkarz z Ukrainy. Swego czasu prezydent Putin domagał się, by w Zenicie występowali przede wszystkim gracze z Rosji.