W meczu wenezuelskiej Primera Division pomiędzy klubami Puerto Cabello a Portuguesa doszło do sytuacji, o której mówi się teraz na całym świecie. Wszystko przez kontrowersyjną linię spalonego. Zobaczcie wideo!
„Idealna” linia spalonego w Wenezueli
W końcówce spotkania gospodarze zdobyli bramkę po dośrodkowaniu z lewej strony, które wykończył napastnik Darlon Rodriguez. Sędzia liniowy podniósł jednak chorągiewkę, sygnalizując spalonego. Na pierwszy rzut oka była to standardowa decyzja, jednak to, co wydarzyło się później, przeszło do historii jako jeden z najdziwniejszych momentów w piłce nożnej.
W lidze wenezuelskiej używany jest system VAR, który w niektórych krajach Europy krytykowany jest za zbyt dużą precyzję (decyzje o spalonym przez milimetry). Poniższe wideo pokazuje jednak linie tak krzywe, że wyglądały jak mem stworzony na portalach społecznościowych, mający na celu ironiczne przedstawienie sytuacji na boisku. Trudno uwierzyć, że cała sytuacja miała miejsce podczas transmisji ze spotkania piłkarskiego!
Decyzja o anulowaniu bramki wywołała falę śmiechu i krytyki w mediach społecznościowych. Strzelec bramki był rozczarowany decyzją, jednak ostatecznie uznano, że decyzja sędziego liniowego była prawidłowa, mimo absurdalnie wyglądającej linii VAR. Ta ostatnia była prawdopodobnie narysowana przez stację telewizyjną na potrzeby transmisji i nie miała żadnego wpływu na ostateczną decyzję na boisku.
Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 0-0. Jak jednak widzimy, nie było to spotkanie pozbawione emocji i prawdopodobnie jeszcze długo pozostanie w pamięci wielu piłkarskich fanów.