Harry Maguire przyznaje, że Manchester United zasługuje na krytykę za swoje beznadziejne występy w tym sezonie, ale odrzucił pogłoski o kryzysie w szatni.
Kryzys w szatni Manchesteru United?
Ralf Rangnick poniósł pierwszą porażkę jako tymczasowy menedżer z Wolves w zeszłym tygodniu, po czym pojawiły się doniesienia o niepokojach wśród czołowych graczy.
Maguire powiedział, że United – zajmujące siódme miejsce w Premier League – musi radzić sobie lepiej, przygotowując się do poniedziałkowego meczu w trzeciej rundzie FA Cup z Aston Villą.
„Oczywiście widziałem dużo krytyki i wiele jest absolutnie uzasadnionych, ale dla mnie, w tym zespole, nie potrzebujemy krytyki, aby zmotywować się do lepszej gry” – powiedział Maguire w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej klubu.
„Wszyscy musimy wziąć na siebie większą odpowiedzialność, jako kapitan tej wspaniałej drużyny jeszcze większą”, powiedział.
„Musimy zacząć grać znacznie lepiej i wygrywać… Ta drużyna zajęła drugie miejsce w zeszłym roku, a w tym mamy lepszy i większy skład, więc musimy pokazać, na co naprawdę nas strać”.
Maguire odrzucił sugestie kryzysu wśród graczy, ale przyznał, że trudno jest zadowolić wszystkich członków dużego składu.
– Wszyscy jesteśmy źli i chcemy dać z siebie wszystko, co prawdopodobnie zdarzało się czasami na boisku, ale duch zespołu jest dobry, pomimo tego, co mówią ludzie – powiedział obrońca reprezentacji Anglii.
„Będąc zawodowym piłkarzem, musisz przyjmować krytykę na klatę i dobrze na nią reagować. Jednocześnie musisz czasami ignorować hałas z zewnątrz i po prostu pochylić głowę”.
Były obrońca Leicester dodał: „Przyjechałem tutaj, aby zdobywać tytuły. Mogłem podpisać kontrakt gdzie indziej, ale chciałem być w United i pomóc im wrócić na właściwy, zwycięski tor, jaki klub miał w erze Sir Alexa Fergusona.
„Nadejdą lepsze chwile, jeśli wszyscy będziemy razem. Dorastałem, podziwiając takich ludzi jak Wayne Rooney, Rio Ferdinand i Nemanja Vidic – i chcę powtórzyć to, co osiągnęli”.