We wtorek 22 marca odbył się zaległy mecz 19. kolejki rozgrywek PlusLigi, w którym Asseco Resovia Rzeszów podejmowała na własnym parkiecie walczącą o pierwsze miejsce na koniec rundy zasadniczej Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Siatkarze obu drużyn stanęli na wysokości zadania i zgotowali nam pięciosetowe widowisko!
PlusLiga: Cenne zwycięstwo ZAKSY na Podpromiu
Jak istotny był wtorkowy pojedynek, zwłaszcza dla ekipy gości, najlepiej pokazuje ligowa tabela. Podopieczni Gheorghe Cretu zajmowali w niej pierwsze miejsce, ale po dwudziestu dwóch rozegranych meczach mieli na koncie tylko jedno oczko więcej od drugich jastrzębian oraz trzy więcej niż PGE Skra Bełchatów, z tym, że żółto-czarni mieli aż o dwa spotkania rozegrane więcej. Rzeszowianie walczą z kolei o czwartą pozycję lub co najmniej o utrzymanie piątej.
Spotkanie na Podpromiu rozpoczęło się od trzęsienia ziemi, bo dwa pierwsze sety wygrali zawodnicy drużyny gospodarza, którym analitycy firm bukmacherskich dawali nie więcej niż około 35% szans na sukces. Od trzeciej partii do roboty wzięli się jednak siatkarze z Kędzierzyna-Koźla, którzy w trzeciej partii zdemolowali przeciwnika, a dwie kolejne wygrali po zaciętej walce.
Tym samym Grupa Azoty ZAKSA odniosła 21. zwycięstwo w sezonie 2021/2022 PlusLigi i zachowa pierwsze miejsce w tabeli nawet wtedy, kiedy Jastrzębski Węgiel pokona za komplet punktów Projekt Warszawa w zaległym meczu zaplanowanym na środowe popołudnie.
MVP spotkania został Kamil Semeniuk, który zdobył 21 punktów dla ekipy zwycięzców. W sobotę kędzierzynianie zmierzą się na wyjeździe z Cuprum Lubin, a następnie w dniach 30 marca oraz 3 i 7 kwietnia rozegrają trzy spotkania z Jastrzębskim Węglem. Pierwsze i trzecie w ramach półfinałów Ligi Mistrzów CEV 2021/2022, drugie w PlusLidze. Będzie się działo.
Asseco Resovia Rzeszów – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (27:25, 25:20, 16:25, 23:25, 13:15) |
Źródło: volley24.pl