Jak poinformował Paweł Gołaszewski podczas programu „Okno Transferowe” na kanale YouTube Meczyki, do Górnika Zabrze może trafić Filip Majchrowicz, który obecnie jest piłkarzem cypryjskiego Pafos FC. Ale przygoda polskiego bramkarza w cypryjskim klubie jest kompletnie nieudana, ponieważ 22-latek jeszcze nawet nie zadebiutował w nowej drużynie.
Majchrowicz chce wrócić do Polski
Obecnie Górnik Zabrze w ligowej tabeli PKO Ekstraklasy zajmuje czternastą pozycję, z przewagą tylko dwóch punktów nad strefą spadkową. Jak na razie podopieczni Bartoscha Gaula od 5 listopada 2022 roku nie mogą wygrać żadnego spotkania w polskiej ekstraklasie. Seria czterech meczów bez zwycięstwa powoduje, że posada niemieckiego trenera z polskimi korzeniami w Górniku Zabrze jest bardzo mocno zagrożona, dlatego włodarze klubu z Zabrze chcą jeszcze przed zakończeniem zimowego okienka transferowego w Polsce, które kończy 22 lutego dokonać jakichś transferów, szczególnie na pozycji bramkarza.
Obecnie numerem jeden w bramce Trójkolorowych jest 23-letni polski bramkarz- Daniel Bielica, a jego zmiennikiem jest o rok młodszy – Paweł Sokol. W Górniku Zabrze występował też Kevin Broll, który jednak dwa tygodnie temu postanowił rozwiązać umowę za porozumieniem stron z polskim klubem i powrócił do Dynamo Drezno.
Wczoraj polskie media informowały, że do Zabrza może powrócić Tomasz Loska – obency bramkarz Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Dla 27-letniego bramkarz byłyby to powrót na Roosevelta, ponieważ w tym klubie grał w latach 2017-2020. Z Górnikiem Zabrze udało mu się awansować do PKO BP Ekstraklasy, a potem do kwalifikacji Ligi Europy. Jednak Trójkolorowi mają także zaplanowany plan B, gdyby nie udało się dogadać z Loską. Byłby to 23-letni polski bramkarz – Filip Majchrowicz, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w zespole Pafosie FC, grającym na co dzień w cypryjskiej ekstraklasie.
Jednak Majchrowiczowi pobyt w Cyprze może uznać za kompletnie nieudany. Dla cypryjskiej drużyny nie wystąpił jeszcze ani razu, a urodzony w Olsztynie bramkarz myśli o powrocie do Polski, i właśnie pomocną dłoń mogłoby wyciągnąć Górnik Zabrze. Problemem może być przerwanie wypożyczenia, ponieważ Radomiak Radom wypożyczył Majchrowicza do 31 maja 2023 roku, a Cypryjczycy mogą być bardzo niechętni, aby zakończyć przedwczesną współpracę z 23-letnim bramkarzem.
Górnik Zabrze natomiast musi skupić się bardziej na wygrywaniu meczów w PKO BP Ekstraklasie, ponieważ każda przegrana lub remis daje podopiecznym Bartoscha Gaula realną szansę na znalezienie się w strefie spadkowej. W najbliższą sobotę Trójkolorowi wybiorą się do Częstochowy, aby zmierzyć się tam z liderem PKO BP Ekstraklasy – Rakowem Częstochowa, który w rundzie wiosennej gra zdecydowanie gorzej, niż to był na jesieni. Początek spotkania obu ekip zaplanowano na godzinę 17:30.
Źródło: Paweł Gołaszewski/YouTube – Meczyki