Łomża Vive Kielce od lipca 2022 roku będzie miała nowego zawodnika. Trzyletni kontrakt z polskim klubem podpisał Chorwat Halil Jaganjać.
Cel to znów wygrać Ligę Mistrzów
Bertus Servaas, właściciel i zarządca kieleckiego klubu, postawił sobie za cel zbudowanie zespołu, który znów będzie w stanie wygrać Ligę Mistrzów. Cały czas pracuje na ciężkich obrotach, by zapewnić trenerowi Talantowi Dujszebajewowi odpowiednich podopiecznych. Jakiś czas temu potwierdziło się to, że w lipcu 2022 do Łomży Kielce trafi Nedim Remili. Teraz z kolei padło na zawodnika z Chorwacji.
23-letni Jaganjać gra na pozycji lewego rozgrywającego. Przedstawiciele mistrza Polski chcieli, by zawodnik przeszedł do klubu jeszcze przed startem zbliżającego się sezonu, ale nie doszli do porozumienia w kwestiach finansowych z aktualnym pracodawcą szczypiornisty. W RK Nexe Nasice zażądano za zawodnika 150 tysięcy euro. Servaas nie zdecydował się na wpłatę takich środków.
Były zawodnik PSG trafił do Kielc
Halil Jaganjać pojawi się więc w Kielcach dopiero za rok. Kibice w Polsce zapewne już teraz będą bacznie przyglądać się temu, jak sportowiec radzi sobie na parkiecie. Swego czasu po tego zawodnika sięgnęło nawet Paris Saint Germain, jednak z tej drużyny Chorwat ostatecznie trafił do Metalurga Skopje.
W piątek zawodnicy Łomży Vive Kielce wyjechali na mecze sparingowe do niemieckiego Poczdamu. Zmierzą się tam w dwóch sparingach – przez 30 minut sprawdzą formę przeciwko trzecioligowemu VfL Poczdam, natomiast potem w pełnym wymiarze czasu zagrają z Fuchse Berlin. Co ciekawe, z tą ostatnią z wymienionych drużyn kielczanie mieli już ostatnio okazję zagrać. Tym razem jednak obie ekipy mają wystąpić w mocniejszych zestawieniach.
Kapitan nadal z kontuzją
Wśród dobrych wiadomości dla fanów kieleckiego klubu można dostrzec także tę nie najlepszą. Okazuje się, że pierwsze spotkanie Łomży Vive w Lidze Mistrzów może odbyć się bez Alexa Dujshebaeva w pierwszym składzie. Hiszpan cały czas leczy uraz, który prawdopodobnie wykluczy go także ze spotkań w lidze z Sandrą Spa Pogonią Szczecin oraz Gwardią Opole.
Jakiś czas temu syn trenera kieleckiego zespołu ogłoszony został nowym kapitanem. W tej roli zastąpił Andreasa Wolffa, który jednocześnie był pierwszym obcokrajowcem w historii klubu z opaską kapitańską.