W cieniu meczów w Lidze Mistrzów i Lidze Mistrzyń CEV, w środę 29 listopada dojdzie do polskiego starcia w Pucharze CEV 2023/2024, który jest siatkarskim odpowiednikiem Ligi Europy. W pierwszym spotkaniu 1/16 finału tych rozgrywek Grupa Azoty Chemik Police podejmie w Szczecinie drużynę BKS BOSTiK ZGO Bielsko Biała. Początek pojedynku o godzinie 18:00.
Puchar CEV 2023/2024: Policzanki powalczą z bielszczankami o 1/8 finału
Pierwsze spotkanie 1/16 finału Pucharu CEV 2023/2024 odbędzie się w szczecińskiej Netto Arenie, a jego początek zaplanowano na godzinę 18:00 w środę 29 listopada. W zgodnej opinii analityków legalnych firm bukmacherskich zdecydowanym faworytem w tej rywalizacji jest drużyna gospodarza, której daje się około 85-90% szans na wygraną w pierwszej odsłonie dwumeczu.
Kursy te oczywiście nie wzięły się znikąd. Patrząc na potencjał obu ekip, chyba nikt nie ma wątpliwości, że zdecydowanie mocniejszy zespół zbudowano na Pomorzu Zachodnim. Sztab szkoleniowy ma praktycznie po dwie równorzędne zawodniczki na każdą pozycję, z czego skwapliwie zresztą korzysta. Trener, jeśli tylko pojawią się jakieś problemy, szybko dokonuje zmian, co często przynosi pozytywny skutek.
Widać to zresztą po tabeli TAURON Ligi. To Chemik znajduje się na jej czele. Siedem zwycięstw za trzy punkty i tylko jedna porażka to aktualny bilans policzanek, na które sposób znalazł tylko aktualny mistrz Polski. ŁKS Commercecon Łódź, dość niespodziewanie, wygrał po tie-breaku. Jednak nawet w tej potyczce gospodarz dzisiejszego spotkania był lepszy, jeśli chodzi i małe punkty (+12 oczek). Wcześniej siatkarki z Polic pokonały „Łódzkie Wiewióry” 3:1 w AL-KO Superpucharze Polski im. Andrzeja Niemczyka.
BKS BOSTiK ZGO Bielsko-Biała również początek sezonu 2023/2024 może zaliczyć do bardzo udanych. Bielszczanki zanotowały serię siedmiu kolejnych zwycięstw ligowych, która została przerwana dopiero w ostatni czwartek przez PGE Rysice Rzeszów. I to właśnie ten mecz jest dla nas najlepszym punktem odniesienia przed dzisiejszą konfrontacją w Pucharze CEV.
Podopieczne trenera Bartłomiej Piekarczyka wykorzystały praktycznie do maksimum ligowy terminarz, który był dla nich bardzo łaskawy. Łaskawy, bo tylko o ŁKS-ie Commercecon można powiedzieć, że to przeciwnik z najwyższej krajowej półki. Bielszczanki wykorzystały słabszy okres łodzianek i wygrały 3:1, za co im chwała. Ale poza tym ogrywały ekipy z tej samej półki lub z dołu tabeli.
Pierwszą naprawdę poważną weryfikację było przywoływane starcie z rzeszowiankami. Ten swoisty egzamin dojrzałości został jednak oblany. BKS przegrał 0:3 i tylko w pierwszej partii był równorzędnym rywalem dla wicemistrzyń Polski (26:28), które dwa kolejne sety wygrywały już gładko (16:25, 18:25). Koniec końców, bielszczanki były słabsze aż o 18 małych punktów. Wydaje nam się, że PGE Rysice pokazały siatkarkom z Bielska-Białej miejsce w szeregu.
Reasumując, nie wykluczamy, że BKS tym razem będzie w stanie przeciwstawić się Chemikowi, ale ten najbardziej prawdopodobny scenariusz to wygrana faworyta w stosunku 3:0 lub 3:1 i różnicą kilkunastu małych punktów. Niestety kursy na zespół z Polic są mocno wyżyłowane, więc trudno o jakiś valuebet.
Typy redakcji Sport1.pl:
- Chemik (-12,5) @1.40 STS [7.5/10]