Dwa miesiące – tyle potrwała przygoda Carlitosa w kazachskiej Astanie. Sam klub wczoraj poinformował, że sama umowa została rozwiązana z inicjatywy samego piłkarza. Niewykluczone, że teraz 33-latek może powróci ponownie do Krakowa.
Carlitos w Astanie rozegrał łącznie tylko 3 spotkania, przebywając łącznie na boisku 171 minut. Do Kazachstanu trafił z greckiej Larmii na początku marca tego roku za kwotę 300 tysięcy euro. Jednak zmiana środowiska Hiszpanowi nie pomogła, ponieważ przez większość czasu musiał się mierzyć z urazem miednicy.
–FK Astana informuje o rozwiązaniu umowy z hiszpańskim napastnikiem Carlitosem z inicjatywy zawodnika. Carlitos nie był w stanie się dostosować do specyfiki kazachskiego futbolu i poprosił o możliwość odejścia. Klub dziękuje piłkarzowi za jego krótki czas z Astaną i życzy mu szczęścia w dalszej karierze – taki komunikat znajdujemy na oficjalnej stronie klubowej kazachskiej drużyny.
W ostatnich dniach polskie media sportowe informowały o możliwych przenosinach Carlitosa do Krakowa. Mateusz Borek w Kanale Sportowym poinformowała, że usługami byłego króla strzelców PKO BP Ekstraklasy w sezonie 17/18 jest trzecioligowa Wieczysta Kraków naszpikowana taki gwiazdami jak: Michał Pazdan czy Jacek Góralski, która lada moment będzie cieszyła się z awansu do II ligi. Z kolei portal „WP Sportowe Fakty” podało informację jakoby Carlitos miałby ponownie zawitać do Wisły Kraków, gdzie występował w koszulce „Białej Gwiazdy” w sezonie 17/18 i to w tym miejscu mógł się cieszyć z korony króla strzelców i potem zapracować sobie na transfer do Legii Warszawa.
Co ciekawe dyrektor sportowy Wisły Kraków – Kiko Ramirez i prezes Wisły Kraków – Jarosław Królewski na łamach „WP Sportowe Fakty” wypowiedzieli się na temat powrotu Carlitosa na Reymonta.
Kiko Ramirez:
–Carlitos latem opuści on Astanę. Stanie się wtedy wolnym zawodnikiem, więc teoretycznie jest taka możliwość. Z mojego punktu widzenia to potencjalnie atrakcyjny gracz dla naszej drużyny. Jednak to, czy będzie mógł dołączyć do Wisły w przyszłości będzie zależało od wielu czynników.
Jarosław Królewski:
-Nie jest na to pytanie łatwo odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Rzeczywiście Carlitos kontaktował się nawet ze mną bezpośrednio. Natomiast nie ma na dziś żadnej decyzji w tym temacie, więc nie odpowiem, czy to jest możliwe, czy nie.
Kto z tego krakowskiego starcia o Carlitosa wyjdzie zwycięsko: Wisła Kraków, która walczy o awans do PKO BP Ekstraklasy czy Wieczysta Kraków prawie pewna gry w II lidze w przyszłym sezonie, a może na stole pojawi się jakaś inna oferta niekoniecznie z Polski?. O tym, jaką decyzje podejmie 33-latek przekonamy się pewnie już wkrótce.
Źródło: FK Astana, Mateusz Borek/Kanał Sportowy, WP Sportowe Fakty