Firmy bukmacherskie uważają, że Polska wygra czwartkowe spotkanie przeciwko Albanii w ramach eliminacji do MŚ 2022. Za wygraną rywali Biało-Czerwonych płaci się duże pieniądze!
Polska faworytem meczu
Reprezentacja Polski 2 września zagra na Stadionie Narodowym z Albanią. Będzie to pierwszy pojedynek naszej kadry po Euro 2020. Mimo że podopieczni Paulo Sousy w tabeli są za najbliższym przeciwnikami, traktowani są przez firmy bukmacherskie za faworytów.
Zaledwie 33 złote na czysto można zarobić, stawiając 100 złotych na wygraną Polski z Albanią, jeśli Biało-Czerwonym rzeczywiście uda się wygrać. To pokłosie kursu wynoszącego 1.52. Z klei na remis wystawiono aż 4.30, czyli przy zagraniu 100 złotych na taki scenariusz kibice do zdobycia mają prawie 380 złotych!
Według polskich firm bukmacherskich remis wydaje się znacznie bardziej realny od porażki Polaków. Ta z kolei jest naprawdę mocno opłacalna z perspektywy bukmacherskich graczy. W niektórych miejscach na Albańczyków wystawiono nawet kurs ponad 7.00, co daje do wygrania grubo ponad 600 złotych przy stawce 100 złotych.
Zwycięstwo w zasięgu, mimo kontuzji
Mimo że kontuzje w reprezentacji Polski to bolączka trenera Sousy, nie wpłynęło to szczególnie na notowania naszej kadry u bukmacherów. Kursy na zwycięstwo gospodarzy czwartkowego pojedynku eliminacyjnego nie zmieniły się diametralnie w porównaniu z tymi, jakie można było znaleźć jeszcze na tydzień przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Nie zawsze przewidywania bukmacherów się sprawdzają, ale na ten moment realne wydaje się to, że Polska spotkanie z Albanią wygra. Niewielkie są też szanse na to, iż zobaczymy bramki po obu stronach pojedynku – tutaj raczej będzie strzelać tylko jeden zespół.
Według aktualnych prognoz typerskich, do końca pierwszej połowy Polacy niekoniecznie muszą wypracować sobie przewagę bramkową nad rywalami. Większe są szanse na to, iż dopiero w drugiej połowie Biało-Czerwoni przechylą szalę zwycięstwa.
4:0 dla Polski? Nie ma co na to liczyć!
Mimo że na pewno wielu kibiców reprezentacji Polski bardzo by tego chciało, raczej nie ma co liczyć na to, że piłkarze Paulo Sousy pokonają Albanię 3:0 lub 4:0. Wyższe wyniki to raczej bardziej marzenie, niż realny cel do osiągnięcia. Nie można przy tym zapominać, że po czwartkowym meczu czekają kadrę jeszcze pojedynki z San Marino oraz Anglią.
Cezary Kulesza spotkał się ostatnio z piłkarzami reprezentacji i próbował natchnąć ich przed zbliżającymi się pojedynkami. Mają one ogromne znacznie w walce o miejsce na mundialu. Strata jakichkolwiek punktów poza meczem z Anglikami może mieć opłakane skutki.