Francuz Dayot Upamecano doznał urazu podczas zgrupowania reprezentacji. Piłkarz Bayernu może nie zagrać w klubowych barwach podczas hitowych starć z RB Lipsk oraz FC Barceloną.
Bayern zgarnia najlepszych
Bayern Monachium to piłkarski oraz finansowy hegemon niemieckich rozgrywek. Klub ten regularnie zdobywa krajowe trofea, a jednocześnie podkupuje konkurencji kluczowych zawodników. Co więcej, Bawarczycy ostatnio „przechwycili” od RB Lipsk także trenera tego zespołu, Juliana Nagelsmanna.
Jednym z piłkarzy, który zamienił niedawno Lipsk na Monachium, jest Dayot Upamecano. Francuski piłkarz występujący na boisku jako stoper i zakupiony został jako następca Davida Alaby oraz Jerome’a Boatenga. Ten pierwszy został zawodnikiem Realu Madryt, natomiast drugi gra teraz w koszulce Ol. Lyon.
Dayot Upamecano może mówić o sporym pechu. Zawodnik nieco ponad rok temu zadebiutował w drużynie narodowej swojego kraju, a teraz znów dostał szansę pokazania swoich umiejętności. Trener Didier Deschamps nie zdecydował się zabrać go na Euro 2020, ale za to powołał na pojedynki w eliminacjach MŚ 2022.
Czytaj więcej
Nie zagra z FC Barceloną?
Piłkarz Bayernu nabawił się kontuzji i już na zgrupowaniu reprezentacji nie przebywa. Wykluczono jego występy przeciwko Bośni i Hercegowinie, Ukrainie i Finlandii. W Niemczech pojawiły się też doniesienia, że sportowiec nie wystąpi też w najbliższych ważnych dla Bayernu spotkaniach – z RB Lipsk oraz FC Barceloną w Lidze Mistrzów.
Prawdopodobnie wkrótce pojawi się więcej szczegółów na temat kontuzji Upamecano. Na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, by uraz był na tyle poważny, aby wykluczyć z zawodnika z gry na wiele miesięcy.
Dayot Upamecano przeszedł do drużyny mistrza Niemiec za 42,5 miliona euro. W Bundeslidze ma rozegranych łącznie 115 meczów, w których zdobył 4 bramki i zaliczył 3 asysty. Piłkarz z Francji ma także za sobą występy w Lidze Mistrzów, w której pojawił się w 20 pojedynkach. Grał także w Lidze Europy.
Niemiecki klub na pewno powinien mocno trzymać kciuki za zdrowie Roberta Lewandowskiego. Trener Sousa nie planuje oszczędzać go w meczach eliminacyjnych, a jest to na pewno kluczowa postać dla bawarskiego zespołu.
