Iga Świątek wygrała turniej Roland Garros 2022. Sukces Polki odbił się na świecie szerokich echem. Za pośrednictwem mediów społecznościowych wiele osób pogratulowało jej sukcesu, teraz do tego grona również dołączył Andrzej Duda.
Niezwyciężona
Iga Świątek po raz drugi zapisała na swoim koncie zwycięstwo w całym turnieju Frech Open. 21-latka pokonała w finale Amerykankę Cori Gauff 6:1, 6:3. Jednocześnie kontynuuje zwycięską serię wygranych meczów z rzędu. Polka nie przegrała od 35. spotkań. Nic dziwnego, że jej sukces odbił się na świecie szerokich echem. Za pośrednictwem mediów społecznościowych wiele osób pogratulowało jej sukcesu, teraz do tego grona dołączyła głowa naszego państwa, Andrzej Duda.
– Iga Świątek jest nie tylko urodzoną fighterką i wielką gwiazdą światowego tenisa, która z klasą pokonuje rywalki, idąc od zwycięstwa do zwycięstwa. Jest także mądrą młodą Kobietą, która ma odwagę i serce. Dziękujemy, Pani Igo! Jesteśmy z Pani zwyczajnie dumni! – napisał na Twitterze prezydent RP.
Łatwy finał
Starcie rozpoczęła Amerykanka. Gauff mierzyła się z ogromną presją, ponieważ był jej to pierwszy finał wielkoszlemowego turnieju. Dodatkowo jej przeciwniczką była rakieta numer jeden na świecie w rankingu WTA. 18-latka była wyraźnie przytłoczona i spięta, w efekcie czego popełniała proste błędy. Świątek natomiast była bardzo skoncentrowana. W krótkim czasie zyskała prowadzenie. Coco Gauff przełamała 21-latkę dopiero w piątym gemie, doprowadzając do stanu 1:4. Mogło się wydawać, że Amerykanka znalazła właściwy dla siebie rytm, ale Świątek stłamsiła jej motywację kolejnymi udanymi akcjami. 18-latka próbowała odwrócić losy tego starcia, jednak ostatecznie była bezsilna, i ostatecznie to Raszynianka cieszyła się z wygranego pierwszego seta.
Następna część meczu była bardziej wyrównana. Gauff przełamała Igę, wychodząc na prowadzenie 1:0. Po chwili znowu podwyższyła swój wynik. Polka ruszyła w pościg za swoją przeciwniczką. Świątek odrobiła straty i wyszła na prowadzenie 5:2. Amerykanka zanotowala jeszcze jednego gema, ale nasza tenisistka okazała się lepsza. Polka pokonała Coco Gauff 6:3 i po raz drugi w karierze triumfowała na French Open.