W ramach 26. kolejki PKO Ekstraklasy już dziś dojdzie do hitowego starcia. Raków Częstochowa zmierzy się na własnym stadionie z Legią Warszawa.
Vuković ściąga presję ze swoich zawodników
W ostatniej kolejce Raków wykorzystał potknięcia Pogoni oraz Lecha i zajął pierwsze miejsce w tabeli. Wydaje się, że w równie dobrej formie znajduje się dzisiejszy przeciwnik czerwono-niebieskich. Legia Warszawa jest niepokonana od sześciu spotkań i z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Mimo, że Wojskowi kryzys mają już za sobą, to zdaniem Vukovicia faworytem w nadchodzącym meczu będzie Raków.
– To będzie pierwszy mecz, w którym faworyt będzie po innej stronie. Nie będziemy mieli poczucia, że „musimy”. Raków jest faworytem w tym spotkaniu. Prowadzą w tabeli i zdecydowanie na to zasłużyli. Od kilku lat są prowadzeni w bardzo profesjonalny sposób. Nie ma tam żadnego przypadku. Będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział trener Vuković podczas konferencji przedmeczowej.
– Największą siłą Rakowa jest ich sposób gry. Ten styl nie zmienia się od dłuższego czasu, a zawodnicy są ze sobą świetnie zgrani. Nie ma tam żadnego przypadku. Raków cechuje się dużą zespołowością. Jest bardzo dobrze ułożony. Ma również swoje indywidualności, chociażby w postaci Iviego Lopeza. Gra zespołowa jest jednak ich największą wartością – dodał.
W trakcie trwania konferencji został równiesz poruszony temat sytuacji kadrowej mistrza Polski. Trener Wojskowych zdradził, że z powodów zdrowotnych na murawnie nie pojawi się kilku zawodników. Dzisiaj na boisku na pewno nie zobaczymy Maika Nawrockiego, Patryka Sokołowskiego, a także Lirima Kastratiego.
Raków podejmie Legię w sobotę o godzinie 15:00. Gospodarze zajmują pierwsze miejsce w tabeli.