W poniedziałek do Ruchu Chorzów trafił długo wyczekiwany piłkarz. Do chorzowskiej drużyny na zasadzie wypożyczenia trafia – Adam Vlkanova, który ostatnio występował w czeskim zespole – Viktoria Plizno.
Oczywiście 29-letni czeski pomocnik w Chorzowie spędzi najbliższe pół roku, jednak sam klub zapewnił sobie prawo pierwokupu zawodnika. Vlkanova w poprzednim sezonie z Viktorią Plizno miał okazję występować w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdzie udało mu się strzelić gola w pojedynku z Bayernem Monachium (2:4), a w spotkaniu z FC Barceloną (2:4) zanotował asystę.
-Miałem sporo ofert, ale tutaj poczułem to coś, rodzinną atmosferę. Rozmawiałem z trenerem. Przedstawił mi bardzo interesującą wizję tego, jak chce grać. Spodobała mi się ta filozofia. To był jeden z powodów, czemu przyszedłem. Napisałem też do Janka Sedlaka, z którym graliśmy przeciwko sobie, obejrzałem kilka meczów Ruchu. Oczywiście, znam tabelę, ale wierzę, że możemy utrzymać się w Ekstraklasie. To wielkie wyzwanie. Jeśli tego dokonamy, to będzie coś dużego – mówi nowy pomocnik Niebieskich.
W bieżącym sezonie Czech wystąpił łącznie we wszystkich w 18 spotkaniach, gdzie strzelił 3 bramki i zanotował 4 asysty, jednak najczęściej wchodził z ławki rezerwowej, przez co łącznie uzbierał zaledwie 714 minut.
Vlkanova w piłkarskim CV ma także trzy występy w reprezentacji Czech. W marcu 2023 roku znalazł się na szerokiej liście zawodników powołanych na mecz z Polską w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2024, jednak ostatecznie szanse zaproszenie na marcowe zgrupowanie nowy piłkarz Ruchu Chorzów nie otrzymał. Nowy nabytek „Niebieskich” będzie występował w koszulce z numerem 88.
Wczoraj również Ruchu Chorzów na pół roku wypożyczył pomocnika Lecha Poznań – Filipa Wilaka.
Źródło: Ruch Chorzów