Dziś Wisła Kraków poinformowała, że na testach medycznych zameldował się hiszpański pomocnik – Álex Mula, który jeżeli przejdzie badania medyczne, zostanie piłkarzem Białej Gwiazdy.
Kolejny Hiszpan trafi na Reymonta?
Mula jest skrzydłowym, który do tej pory występował wyłącznie na hiszpańskich boiskach. Na przestrzeni lat był związany z Málagą, Tenerife, Alcorcón oraz Fuenlabradą. W barwach tej pierwszej drużyny w sezonie 2017/2018 rozegrał 11 meczów w hiszpańskiej ekstraklasie. Już po tym okresie spędzonym w tym klubie Mula występował na drugim szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii, gdzie uzbierał 113 spotkań, 10 bramek i dziewięć asyst. Swego czasu był reprezentantem Hiszpanii do lat 17.
W ubiegłym sezonie był zawodnikiem AD Alcoron, gdzie rozegrał na poziomie Segunda Division ( drugi poziom rozgrywkowy w Hiszpanii) 15 spotkań, nie strzelając żadnej bramki i notując 2 asysty. Latem wrócił do swojego macierzystego klubu – CF Fuenlabrada, ale od razu po powrocie z tym hiszpańskim klubem się rozstał i od 1 lipca tego roku jest wolnym zawodnikiem. Obecnie portal „Transfermarkt” wycenia 26-letniego zawodnika na kwotę 400 tysięcy euro.
Wydaje się, że w sprowadzeniu Muli do Krakowa rękę do tego przycisnął nowy dyrektor sportowy Białej Gwiazdy – Kiko Ramirez, który doskonale zna hiszpański rynek piłkarski. Zobaczymy, czy Hiszpan, który może występować na lewy lub prawym skrzydle, pomoże drużynie Radosława Sobolewskiego w walce o awans do PKO Ekstraklasy. Wydaje się, że ten transfer dojdzie do skutku, ponieważ sam piłkarz obserwuje konto na Instagramie konto Wisły Kraków.
Na testach medycznych w Wiśle Kraków jest także były zawodnik Rakowa Częstochowy – Igor Sapała, który także, może trafić do drużyny spod Reymonta, oczywiście, jeżeli wszystkie badania lekarskie będą w jak najlepszym porządku.
Nowy prezes Białej Gwiazdy – Jarosław Królewski ruszył z mocnego kopyta. Nowy dyrektor sportowy, dwóch zawodników blisko dołączenia, do tego rozmowy z kibicami, jeżeli tak dalej pójdzie Wiśle w nowym roku na boiskach pierwszoligowych, to jest jeszcze szansa uratować sezon 22/23, który jak na razie wygląda bardzo słabo. Wiele będzie jednak zależeć od trenera Sobolewskiego i piłkarzy Białej Gwiazdy.
źródło: Wisła Kraków