Gerard Pique skrytykował kibiców za ich postawę na Camp Nou podczas meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. FC Barcelona przegrała starcie z Bawarczykami aż 0:3.
Wyraźna różnica klas
Spotkanie FC Barcelona – Bayern Monachium z 14 września na pewno dobrze wspominać będą kibice trzymający kciuki za Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski na Camp Nou w ostatni wtorek zdobył dwa gole, a w hiszpańskich mediach po meczu zdobył najwyższe noty ze wszystkich kolegów z zespołu.
O ile „Lewy” wielokrotnie miał okazję wykazać się w starciu przeciwko Blaugranie, to już golkiper gości w bramce miał niewiele pracy. Mecz z mistrzem Niemiec był jak na razie pierwszym w historii, w którym FCB nie oddała żadnego celnego strzału. Straciła przy tym aż trzy gole, co najlepiej pokazuje, z jakim problemem musi się obecnie borykać.
Słaba dyspozycja piłkarzy występujących na murawie nie spodobała się kibicom, którzy upust swoim emocjom postanowili dać poprzez gwiazdy. Szczególnie wiele krytyki wylało się w kierunku Sergi’ego Roberto.
„Bardzo dobrze znam Sergi’ego i dlatego bolały mnie te gwizdy. Wiem, że jest on wspaniałym człowiekiem, natomiast tym wszystkim gwiżdżącym kibicom chcę przypomnieć, że Sergi Roberto to środkowy pomocnik, a obecnie musi grać jako prawy obrońca” – skomentował całe zdarzenie Gerard Pique. „Nikt kibicom nie broni wyrażać własnego zdania, ale mnie się to nie spodobało” – dodał.
Młodzi piłkarze w akcji
W mediach piłkarskich powątpiewa się w to, czy aby na pewno Barcelona będzie w tym roku zdolna grać w Lidze Mistrzów o wysokie cele. Sprawdzianem formy będzie dla niej mecz z Benficą Lizbona za dwa tygodnie. Jeżeli w Portugalii Duma Katalonii nie wygra, będzie można mówić o poważnym kryzysie w tej drużynie.
Pique zdaje sobie sprawę z tego, jak drużyna prezentowała się na boisku na tle mistrza Niemiec. Podkreśla jednak na każdym kroku, że nikt w drużynie nie zamierza się poddawać, a przy występach bardzo młodych zawodników trudno jest oczekiwać spektakularnych rezultatów.
„W drugiej części weszli młodzi chłopcy, mający po 17 i 18 lat. Tak to teraz wygląda, w takim momencie jesteśmy. Zdaję sobie sprawę, że to będzie trudny rok, ale będziemy walczyć” – zapowiada doświadczony piłkarz FC Barcelony.
Najbliższy występ FC Barcelony zaplanowany jest na 20 września. To w ten poniedziałek o godzinie 21 dojdzie do starcia Katalończyków z Granadą.