W inauguracyjnym spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów w piłce ręcznej 2024/2025 szczypiorniści ORLEN Wisła Płock musieli uznać wyższość Sportingu Lizbona. Jakim dokładnie wynikiem zakończyła się ta konfrontacja i jaki miała przebieg?
ORLEN Wisła Płock nie sprostała Sportingowi w 1. kolejce Ligi Mistrzów 2024/2025
Jeszcze w weekend płocczanie świętowali zwycięstwo nad Industrią Kielce i wywalczenie pierwszego Superpucharu Polski w piłce ręcznej, a już w środę przyszło im się zmierzyć w Lizbonie z miejscowym Sportingiem. Mecz w Portugalii nie wyszedł „Nafciarzom”, którzy przegrali 29:35, będąc od początku zespołem słabszym od rywala.
Ze szczegółowym przebiegiem środowej potyczki możemy zapoznać się dzięki relacji przygotowanej przez Biuro Prasowe ORLEN Wisły Płock:
I połowa
Spotkanie pierwszej kolejki Ligi Mistrzów od trafienia rozpoczął Francisco Costa, po czym pierwszą bramkę dla płocczan zdobył Miha Zarabec. Następnie na listę strzelców wpisali się Martim Costa i ponownie Francisco Costa. Chwilę później padł gol autorstwa Tomasa Pirocha, na którego szybko i skutecznie odpowiedział Mamadou Gassama. W kolejnej akcji bramkarza gospodarzy pokonał Lovro Mihić, natomiast po stronie lizbończyków swoją szansę w ataku wykorzystał Martim Costa. W 8. minucie rywalizacji z linii 7. metra nie mylił się Michał Daszek, po czym szyki obronne płocczan przełamał Mamadou Gassama. Wkrótce po tym w szeregach Wiślaków punktował Zoltan Szita, natomiast po stronie miejscowych to samo uczynił Natán Suárez.
Następnie na ławkę kar odesłany został Zoltan Szita, a Viktora Hallgrimssona pokonał Martim Costa. W kolejnej akcji bramkę zdobył Gergo Fazekas, a dzięki interwencji płockiego bramkarza trafienie dołożył także Michał Daszek. Chwilę później na listę strzelców wpisał się Salvador Salvador, po czym podyktowany rzut karny wykorzystał Michał Daszek. W 17. minucie spotkania po błędzie gospodarzy do wyrównania doprowadził Przemysław Krajewski. Wkrótce po tym padł gol autorstwa Martima Costy, a wskutek błędu płocczan w szeregach Sportingu CP punktował także Salvador Salvador. Następnie na ławkę kar odesłany został Przemysław Krajewski, a ze skrzydła nie mylił się Orri Porkelsson. W kolejnej akcji wykluczony z gry został William Höghielm, jednakże mimo gry w przewadze atak gości zakończył się niepowodzeniem.
Chwilę później karę 2 minut otrzymał Zoltan Szita, a z linii 7. metra trafiał Orri Porkelsson. Na niecałe 10 minut przed końcem pierwszej połowy siódemkę wybronił Mohamed Aly Abdelmotaleb Aly, po czym prowadzenie Sportingu CP do 5 oczek podwyższył Mamadou Gassama. Wkrótce po tym na ławkę kar odesłany został Mamadou Gassama, a podyktowany rzut karny wykorzystał Przemysław Krajewski. Następnie o czas poprosił szkoleniowiec Sportingu CP – Ricardo Costa. Po wznowieniu jego podopieczni odnotowali stratę, dzięki czemu dystans do Portugalczyków zmniejszył Mitja Janc. W kolejnej akcji szyki obronne gości przełamał Martim Costa, natomiast w szeregach Nafciarzy na listę strzelców ponownie wpisał się Mitja Janc. W 27. minucie pojedynku Viktora Hallgrimssona pokonał Jan Gurri, na co szybko trafieniem odpowiedział Gergo Fazekas. Chwilę później bramkę z dystansu zdobywał Martim Costa, a o przerwę poprosił szkoleniowiec ORLEN Wisły Płock – Xavi Sabate. Po wznowieniu podyktowany rzut karny wykorzystał Przemysław Krajewski, dzięki czemu Niebiesko-Biało-Niebiescy zeszli do szatni ze stratą 3 oczek – 14:17.
II połowa
Wynik drugiej części rywalizacji bramką otworzył Martim Costa, a w wyniku błędu płocczan z kontry punktował Orri Porkelsson. Następnie wskutek nieudanej akcji gości trafienie dla Sportingu CP dołożył także William Höghielm. Chwilę później szyki obronne miejscowych przełamał Tomas Piroch, na ławkę kar odesłany został Orri Porkelsson, a na listę strzelców wpisał się Gergo Fazekas. W 36. minucie meczu skuteczną interwencję zanotował Mirko Alilović, dzięki czemu dystans do gospodarzy z koła zmniejszył Dawid Dawydzik, wykluczając przy tym z gry Salvadora Salvadora. W kolejnej akcji padł gol autorstwa Francisco Costy, na którego szybko ze skrzydła odpowiedział Lovro Mihić. Wkrótce po tym w szeregach Sportingu CP punktował Martim Costa, natomiast wśród Nafciarzy to samo uczynił Gergo Fazekas.
Na nieco ponad 20 minut przed końcem rywalizacji szyki obronne płocczan przełamał Francisco Costa, na co prośbą o czas zareagował szkoleniowiec ORLEN Wisły Płock – Xavi Sabate. Po przerwie gola zdobywał Zoltan Szita, na którego szybko i skutecznie odpowiedział Natán Suárez. Chwilę później wskutek obrony lizbońskiego bramkarza na listę strzelców wpisał się Salvador Salvador, po czym z linii 7. metra nie mylił się Przemysław Krajewski. Następnie Mirko Alilovicia pokonał Mamadou Gassama, a rzut karny przestrzelił Przemysław Krajewski. W kolejnej akcji dystans do płocczan zwiększył Natán Suárez, po czym na listę strzelców wpisał się Gergo Fazekas, a podyktowany rzut karny wykorzystał Michał Daszek.
W 21. minucie meczu celny rzut oddał Francisco Costa, a o czas poprosił trener Sportingu CP – Ricardo Costa. Po wznowieniu drugi raz z rzędu trafiał Francisco Costa, a wskutek błędu płocczan w szeregach Portugalczyków punktował także Diogo Branquihno. Chwilę później z linii 7. metra nie mylił się Michał Daszek, po czym bramkę zdobywał Francisco Costa. Następnie padł gol autorstwa Lovro Mihicia, na którego szybko i skutecznie odpowiedział William Höghielm. W kolejnej akcji na listę strzelców wpisał się Mitja Janc, po czym wykluczony z gry został Mirsad Terzić, a Mirko Alilovicia pokonał Mamadou Gassama. Wkrótce po tym podyktowany rzut karny wykorzystał Michał Daszek, natomiast w szeregach gospodarzy trafienie dołożył Martim Costa. Na niecałe dwie minuty przed końcem spotkania szyki obronne lizbończyków przełamał Gergo Fazekas, karę dwóch minut otrzymał Martim Costa, a z linii 7. metra nie mylił się Michał Daszek. Ostatecznie rywalizację w pierwszej kolejce EHF Champions League przy wyniku 34:29 wygrał Sporting CP, inkasując w ten sposób komplet punktów.
Sporting CP vs ORLEN Wisła Płock 34:29 (17:14) Sporting CP: Kristensen, Aly Abdelmotale Aly – Costa M. 10, Costa F. 6, Gassama 5, Suárez 3, Salvador 3, Porkelsson 3, Höghielm 2, Gurri 1, Branquihno 1, Portela, Gomes, Moga, Martínez, Silva. ORLEN Wisła Płock: Hallgrimsson, Alilović – Daszek 7, Piroch 2, Janc 3, Sunja, Zarabec 1, Fazekas 6, Krajewski 4, Terzić, Dawydzik 1, Mihić 3, Szita 2. |
Następny mecz ORLEN Wisła Płock rozegra już w sobotę 14 sierpnia, kiedy to zmierzy się na wyjeździe z MMTS Kwidzyn w spotkaniu 3. kolejki ORLEN Superligi 2024/2025. Z kolei 18 września przed własną publicznością „Nafciarze” zagrają w Dinamo Bukareszt w 2. kolejce EHF Ligi Mistrzów.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
Źródło: ORLEN Wisła Płock (via ORLEN Superliga) / własne