Wiele na to wskazywało, ale na oficjalne potwierdzenie trzeba było poczekać do czwartku 24 marca, kiedy na specjalnie zwołanej konferencji prasowej trener Pogoni Szczecin, Kosta Runjaić, ogłosił, że pożegna się z „Portowcami” wraz z końcem bieżącego sezonu!

PKO Ekstraklasa: Kosta Runjaić odejdzie z Pogoni Szczecin
Dokładnie w dniu 30 czerwca 2022 roku wygasa dotychczasowy kontrakt Kosty Runjaicia z Pogonią Szczecin, w której niemiecki szkoleniowiec pracuje od 6 listopada 2017 roku. Pracuje z sukcesami, co zostało docenione przez włodarzy innych klubów. Zarówno tych polskich (Legia Warszawa), jak i zagranicznych (Schalke 04 Gelsenkirchen). 50-latek zadeklarował jakiś czas temu, że decyzję na temat przyszłości podejmie i ogłosi do końca marca.
Tak się też stało. W czwartek szkoleniowiec pojawił się na oficjalnej konferencji prasowej Pogoni Szczecin, w której uczestniczył też prezes Jarosław Mroczek oraz dyrektor sportowy Dariusz Adamczuk. Runjaić nie zaskoczył obserwatorów futbolowego życia w naszym kraju.
Dziwić nie może również uzasadnienie podjętej decyzji, bo każdy w tym świecie chce iść do przodu, a wydaje się, że w Pogoni Szczecin Kosta Runjaić zrobił już wszystko, co było w jego mocy. Blisko pięcioletni staż w PKO Ekstraklasie to naprawdę rzadkość. Nie dziwi więc, że pojawiła się chęć zmiany otoczenia i podjęcia nowych wyzwań w innymi miejscu.
Po ostatnim sezonie, po zdobyciu brązowego medalu, miałem przemyślenia, co do następnego kroku. Ostatecznie jest się w tym biznesie częścią łańcucha. Wtedy już zastanawiałem się jak ma to się potoczyć i w jakim kierunku. Pewne przeczucie mówiło mi, że możemy osiągnąć w kolejnym sezonie coś wielkiego. Jednocześnie była we mnie myśl, że być może to koniec tej przygody z Pogonią. Ta decyzja nie jest łatwa i boli mnie serce. Jak państwo wiecie, jeżeli ma się to przeczucie, że trzeba coś zmienić, to należy się do tego dostosować, nawet jeśli nie ma się pewności czy to słuszne. Każdy trener zastanawia się, kiedy jest ten właściwy moment. W styczniu prowadziliśmy już pierwsze rozmowy. Poprosiłem wtedy o czas na zastanowienie się i otrzymałem go. Dlaczego akurat teraz taka decyzja? To nie jest łatwe. Jestem już piąty sezon w Pogoni. Utrzymaliśmy ligę, rozwinęliśmy drużynę. Co roku notowaliśmy postęp. Mamy wspaniałą drużynę ze świetnymi piłkarzami. Być może nie byliśmy zawsze tego samego zdania, co do zarządzania drużyny, ale to naturalne, na pewno jednak zawsze staraliśmy się działać dla dobra zespołu. Jestem bardzo wdzięczny, że dostałem ten czas i zaznaczam, że on się jeszcze nie skończył. Rozwinąłem się tu jako trener i człowiek. Cieszę się, że mogę sam zadecydować o mojej przyszłości. Dziś nie musimy robić podsumować. Przed nami jeszcze osiem meczów. Jestem człowiekiem emocjonalnym, ale i koncentruję się teraz na mojej dalszej pracy w Pogoni. Jesteśmy na szczycie tabeli i chcemy na tym miejscu pozostać. Mamy jeszcze coś wielkiego do zdobycia. Proszę o to, abyśmy się wszyscy o to postarali. Nie wiem czy zawodnicy coś wyczuwali w ostatnich dniach. Nie ma perfekcyjnego momentu na odejście. Przed tą konferencją, na treningu, oznajmiłem to całej drużynie w obecności Dariusza Adamczuka. Jutro chłopcy mają trener regeneracyjny, następnie otrzymają trzy dni wolnego. Później już pełna koncentracja na następnym meczu. – mówił Kosta Runjaić (via @PogonSzczecin on Twitter)
Obecni na konferencji Jarosław Mroczek i dyrektor Dariusz Adamczuk zapewnili, że zrobią wszystko co w ich mocy, żeby znaleźć godnego następcę Kosty Runjaicia. Patrząc na to jak poradzili sobie ze znalezieniem następcy za rekordowo sprzedanego Kacpra Kozłowskiego, którym został Wahan Biczachczjan, można być spokojnym o przyszłość „Portowców”, którzy w bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy, na osiem kolejek przed jego zakończeniem, zajmują pierwsze miejsce w tabeli i walczą o pierwszy w historii klubu tytuł z Lechem Poznań i Rakowem Częstochowa.
Źródło: betonline.net.pl