Gonzalo Higuain po nieudanych pobytach w Juventusie Turyn i Chelsea Londyn, wreszcie znalazł swoje miejsce na piłkarskiej mapie świata. Obecnie reprezentuje barwy amerykańskiego Interu Miami. Twierdzi, że w MLS odzyskał „emocjonalny i wewnętrzny spokój”, wierzy też, że dołączy do niego Leo Messi.
Gonzalo Higuain w klubie Davida Beckhama
Gonzalo Higuain ma za sobą ponad 13-letnią karierę w europejskim futbolu, a w jej trakcie reprezentował kluby takie jak Juventus, Real Madryt, Chelsea, AC Milan i Napoli. W jej trakcie wygrywał wiele trofeów, takich jak: mistrzostwa Hiszpanii i Włoch, Ligę Europy, czy koronę króla strzelców Serie A.
Ostatnie sezony w Europie były dla niego jednak mniej udane, a ponadto często mówiło się o problemach Argentyńczyka z nadwagą, stąd w 2020 roku decyzja o przenosinach do Interu Miami, co okazało się strzałem w dziesiątkę.
„Znalazłem emocjonalny i wewnętrzny spokój, którego szukałem przed długi czas. Wypadłem z orbity europejskiego futbolu. Nie spodziewałem się, że tak dobrze się tutaj odnajdę. „
„Szukałem powrotu do doznań, które miałem grając amatorsko w niższych ligach. Tutaj nie ma nieufności, tej zazdrości.”
„Kiedy dziennikarz cię krytykuje, robi to z szacunkiem. Zawsze pojawiamy się dwie godziny przed meczem, moja córka może wejść na murawę z moją żoną: tutaj jest mniej zasad, wszystko jest bardziej naturalne.”
„Grasz tylko w weekendy, więc w ciągu tygodnia możesz się zrelaksować. MLS jest bardzo przyjazną ligą do gry i sprawia, że jesteś szczęśliwszy nawet poza boiskiem.”
Sporo mówiło się o Leo Messim w kontekście transferu do Interu Miami, nawet pomimo kontraktu z PSG do 2023 roku. Pobyt Messiego w PSG nie układa się tak, jak można było się tego spodziewać i do tej pory nie odnalazł swojej formy we Francji, a w przeszłości wyrażał swoje uznanie dla MLS.
Współwłaściciel Interu Jorge Mas potwierdził, że będzie próbował przekonać Argentyńczyka do dołączenia do zespołu: „Messi jest nadal jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, nie można umniejszać jego umiejętnościom. Czy to może się udać? Zobaczymy, będziemy się starać. Jestem optymistą. Czy widzę ten scenariusz? Widzę możliwość.”
Z takiego obrotu spraw szczęśliwy byłby jego rodak Gonzalo Higuain, który nie widzi przeszkód: „Decyzja należy do niego, ale ja nie widzę powodów przeciw”.