RB Lipsk i Bayern Monachium to dwóch najpoważniejszych kandydatów do zdobycia tytułu mistrza Niemiec w nowym sezonie. Oba zespoły spotkają się w bezpośrednim pojedynku już 11 września o godzinie 18.30.
Kto mistrzem Niemiec 2022?
Sobotnie spotkanie na wschodzie Niemiec będzie wyjątkowe dla kibiców RB Lipsk oraz Bayernu, a także Juliana Negelsmanna, który jeszcze w tamtym roku prowadził ekipę „Byków”, natomiast obecnie jest trenerem Bawarczyków. Szkoleniowiec prawdopodobnie nie będzie mógł liczyć na szczególnie miłe powitanie ze strony gospodarzy, jednak nie będzie to miało dla niego większego znaczenia. Zdaje sobie sprawę, o co toczy się sobotni mecz, a jego celem jest odniesienie zwycięstwa.
Gdyby Bayern przegrał, byłaby to jego pierwsza przegrana w tym sezonie w lidze niemieckiej. Aktualny mistrz kraju od niespodziewanej straty punktów rozpoczął występy w nowym sezonie, ale teraz zdaje się powrócił na właściwe tory po tym, jak pokonał aż 5:0 Herthę Berlin tuż przed przerwą reprezentacyjną.
Ekipa RB Lipsk nie przegrała w meczu u siebie od czterech spotkań z rzędu, więc przeciwko Bayernowi może tę passę przedłużyć do dość imponującego wyniku. W „kontrze” dla tej statystyki jest to, że Lipsk ma obecnie najgorszy start sezonu, jaki kiedykolwiek zaliczył od początku występów w ekstraklasie. Ewentualna porażka może być dla gospodarzy naprawę fatalna w skutkach. Już teraz strata do Bayernu to cztery punkty, a rozegrane zostały dopiero trzy kolejki. Następna strata kompletu „oczek” może oznaczać aż siedem punktów straty do Bayernu, co byłoby już dystansem bardzo niebezpiecznym.
Bayern walczy o 32. tytuł
„Byki” próbują już od dawna prześcignąć Bayern w lidze, ale jak na razie bezskutecznie. Co więcej, w lidze nie wygrali z tym klubem od sześciu meczów, a więc raczej nie ma się co dziwić, że nie wszyscy fani klubu są optymistami przed sobotnim pojedynkiem. Plusem jest na pewno to, że będą kibice na trybunach stadionu, więc doping może pomóc w trudniejszych chwilach. Atut własnego boiska to coś, co w przypadku RB ma spore znaczenie. Ekipa z Lipska przegrała bowiem jedynie raz w minionych dziewięciu domowych spotkaniach w niemieckiej najwyższej klasie rozgrywkowej. I tutaj niech nikogo nie zmyli aktualna forma – już w tym sezonie piłkarze z Lipska byli w stanie przed własną publicznością wygrać ze Stuttgartem aż 4:0!
Monachijczycy łatwych początków nie mieli. Chcą jednak zdobyć 32. tytuł mistrzowski, więc na pewno przyjadą do Lipska tylko z jednym nastawieniem. Mają powody do pewności siebie, ale jednocześnie nie mogą zapominać, że grają przeciwko nieprzewidywalnej drużynie, która jest głodna sukcesów, a tak naprawdę na większe wpadki pozwolić sobie już nie może.
Co by nie mówić, Bayern nie ma na razie za sobą pojedynku w lidze z mocnym przeciwnikiem, który będzie prawdopodobne walczył o mistrzostwo kraju. To może budzić pewne wątpliwości wśród kibiców tej drużyny, ale biorąc pod uwagę, że nie ma większych kontuzji w ekipie trenera Negalsmanna, istnieją bardzo duże szanse na to, że Bayern i tak w sobotę zwycięży. Dla bukmacherów jest faworytem.
Typy na RB Lipsk – Bayern. Kto faworytem bukmacherów?
193 złote wygra ten, kto postawi 100 złotych na to, że wygra Bayern i tak się rzeczywiście stanie. W przypadku wygranej RB Lipsk można zdobyć o 70 złotych więcej. Z kolei remis to nawet 352 złote wędrujące do kieszeni. Wszystko to już po odjęciu niezbędnych podatków lub bez nich, jeśli gra się w odpowiedni sposób u legalnego bukmachera na www.eFortuna.pl.
Jak wyglądają na mecz RB Lipsk – Bayern Monachium kursy bukmacherskie? Zmieniają się nieustannie, jednak nie drastycznie. w momencie tworzenia tego materiału przedstawiały się następująco:
- Zwycięstwo RB Lipsk – 3.05
- Remis – 4.00
- Zwycięstwo Bayernu – 2.20
Gdzie będzie można obejrzeć pojedynek RB Lipsk – Bayern? Dla kibiców dobra wiadomość jest taka, że nie tylko platforma ViaPlay jest tutaj jedynym rozwiązaniem. Relację wideo będzie można znaleźć również w STS TV podczas obstawiania zakładów live.
Polskim kibicom – oczywiście – nie pozostaje też nic innego, jak trzymać kciuki za kolejny dobry występ Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik jest liderem klasyfikacji strzelców – zdobył już 5 goli w Bundeslidze w trzech kolejkach! To właśnie „Lewy” bez dwóch zdań budzi największy postrach wśród piłkarzy RB Lipsk.