W wielkim finale tegorocznej edycji Copa America obyło się bez niespodzianki. Decydujący o złocie mecz wygrali Brazylijczycy, którzy na legendarnej Maracanie pokonali 3:1 Peru.
Niedzielny finał z pewnością nie rozczarował kibiców i komentatorów, bo w przeciwieństwie do spotkania w fazie grupowej, które Brazylijczycy wygrali aż 5:0, do końca trzymał w napięciu, dzięki autsajderowi, który wysoko zawiesił poprzeczkę faworytowi.
Koniec końców to jednak Canarinhos triumfowali, ale nie było o to łatwo. Do przerwy prowadzili po golach Evertona i Gabriela Jesusa, ale na listę strzelców wpisali się też rywale. Rzut karny wykorzystał Paolo Guerrero.
Po przerwie czerwoną kartkę obejrzał strzelec drugiej bramki dla Brazylii, z czego zamierzali skorzystać goście. Pomimo prób nie udało im się jednak doprowadzić do remisu. Mało tego, stracili trzeciego gola.
Gwoździa do trumny, już w doliczonym czasie gry, wbił im Richarlison, który wykorzystał jedenastkę, przypieczętowując tym samym dziewiąty triumf reprezentacji „Kraju Kawy” w Copa America.
Warto jednak pamiętać, że brazylijska drużyna narodowa wygrała tę imprezę po dwunastu latach przerwy, co również ma swoją wymowę.
STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.