Czyżbyśmy mieli powtórkę z rozrywki? Wygląda na to, że młodszy brat Jude’a Bellinghama, Jobe, rozpala wyobraźnię skautów w Europie. Czy Borussia Dortmund znów wyciągnie asa z rękawa, a może tym razem RB Lipsk sprzątnie im go sprzed nosa? Zapnijcie pasy, bo transferowa saga dopiero się rozkręca!

TL;DR:
- Jobe Bellingham, młodszy brat gwiazdy Realu Madryt, Jude’a, jest na celowniku Borussii Dortmund i RB Lipsk po świetnych występach w Sunderlandzie.
- Dortmund ma pewną przewagę ze względu na dobre relacje z rodziną Bellinghamów z czasów gry Jude’a w BVB i jest gotowa wyłożyć 25-30 milionów euro.
- Jednak Lipsk, z Jurgenem Kloppem w swoich strukturach, nie zamierza tanio sprzedać skóry i aktywnie walczy o podpis młodego talentu.
Następca Jude’a? Borussia Dortmund i RB Lipsk biją się o Jobe’a Bellinghama
Młodszy Bellingham idzie w ślady starszego brata? To byłoby coś! Jobe Bellingham, zaledwie 21-letni środkowy pomocnik Sunderlandu, przyciągnął uwagę poważnych graczy na rynku transferowym. Jego występy musiały robić wrażenie, skoro takie marki jak Borussia Dortmund i RB Lipsk ostrzą sobie na niego zęby.
Borussia Dortmund ma swoje argumenty. Pamiętacie Jude’a w żółto-czarnych barwach? To były piękne czasy, a relacje klubu z ojcem braci Bellingham, Markiem, pozostały bardzo dobre. SPORT BILD donosi, że te więzi mogą okazać się kluczowe. Dortmund już teraz traktuje Jobe’a priorytetowo w swoich planach transferowych. Co więcej, mówi się o kwocie między 25 a 30 milionów euro, jaką BVB jest gotowe zapłacić za tego utalentowanego zawodnika, który na dodatek nie ma klauzuli wykupu. Imponujące, prawda? Skauci BVB, ci sami, którzy odkryli Jude’a, są pod wrażeniem warunków fizycznych Jobe’a (1,91 m wzrostu!) i jego potencjału. Widzą w nim przyszłą gwiazdę.
Ale hej, w Lipsku też nie śpią! RB Lipsk również mocno interesuje się Jobe’em. Szefostwo klubu, w tym dyrektor sportowy Marcel Schäfer, CEO Red Bulla Oliver Mintzlaff, a nawet sam Jurgen Klopp (jako „Head of Global Soccer” – brzmi poważnie!), utrzymują bliskie kontakty z Bellinghamami. Lipsk już kiedyś próbował ściągnąć Jude’a, więc teraz mają dodatkową motywację, by nie dać się wyprzedzić Dortmundowi. Będzie ciekawie! Kto wygra ten transferowy wyścig? Czy Jobe podąży śladami brata i trafi do Bundesligi? Czas pokaże, a my będziemy śledzić tę sagę z zapartym tchem!