Maksym Chłań tajną bronią Gasparika na Legię? Wiele na to wskazuje!

Jaki skład wystawi trener Michal Gasparik na niedzielny mecz Górnika Zabrze z Legią Warszawa? To pytanie, które najczęściej zadają kibice 14-krotnych mistrzów Polski przed ligowym klasykiem, który zwieńczy 11. kolejkę PKO Bank Polski Ekstraklasy 2025/2026! Szkoleniowiec „Trójkolorowych” uchylił rąbka tajemnicy podczas czwartkowej konferencji prasowej. [Artykuł aktualizowany]

Michał Gasparik: Chcemy zagrać ofensywnie z Legią

Trener Michal Gasparik podczas czwartkowej konferencji prasowej zadeklarował, że Górnik Zabrze w domowym meczu z Legią Warszawa zagra ofensywnie, czyli dokładnie tak, jak oczekują bardzo wybredni kibice 14-krotnych mistrzów Polski, którzy od lat zwracają uwagę nie tylko na wyniki, ale również na styl gry swojego ukochanego zespołu.

Szkoleniowiec „Trójkolorowych” w trakcie spotkania z przedstawicielami mediów zdradził też, że nie podjął jeszcze ostatecznych decyzji odnośnie wyjściowej jedenastki na pojedynek z „Wojskowymi” i nie ukrywał, z jakimi konkretnie dylematami zmaga się przed hitem 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2025/26.

(…) Mamy w kim wybierać. Jak nie było Rafała Janickiego w obronie, to Kryspin Szcześniak bardzo solidnie zagrał na stoperze (…) Mam jeszcze dylematy. W obronie trzeba to ułożyć, żeby dobrze funkcjonowała ta defensywna, bo Legia jest bardzo mocna, ale chcemy być bardzo aktywni w ofensywie. Gramy w domu, wiemy, że będzie pełny stadion (…) Wiemy, że jest mocny, na papierze najmocniejszy przeciwnik ta Legia, ale zrobimy wszystko, żeby wygrać. Z przodu też myślimy jeszcze nad zmianami. Mamy kilku skrzydłowych, których możemy wykorzystać, możemy zamienić stronami skrzydłowych. Mamy też w środku pola jeszcze decyzje do podjęcia w sprawie pozycji – wyjawił trener Michał Gasparik przed meczem z Legią Warszawa.

Maksym Chłań tajną bronią Górnika na Legię

Z analizy słów wypowiedzianych przez szkoleniowca podczas konferencji, jak i przesłuchów, które docierają do nas po treningach, jasno wynika, że na kilkadziesiąt godzin przed ligowym klasykiem pewnych miejsca w składzie Górnika Zabrze może być tylko siedmiu piłkarzy. Są to bramkarz Marcel Łubik, obrońcy Josema i Erik Janża, pomocnicy Patrik Hellebrand i Jarosław Kubicki, skrzydłowy Ousmane Sow i napastnik Sondre Liseth. Na pozostałych pozycjach trwa walka o miejsce w składzie.

Przy założeniu, że ustawienie będzie faktycznie ofensywne, o miejsce na prawej obronie rywalizują Matus Kmet i Paweł Olkowski, na stoperze wracający po krótkiej chorobie Rafał Janicki i Kryspin Szcześniak, na pozycji ofensywnego pomocnika Lukas Ambros, Koreańczyk Goh (w drugim szeregu czają się Lukas Podolski i Luka Zahović), a na skrzydle Maksym Chłań i Matus Kmet (Dzięgielewski i Massimo są kontuzjowani, Abdullahi wrócił do zajęć po kontuzji i też jest opcją).

Według naszych informacji tajną bronią Górnika na Legię ma być Maksym Chłań, który w pucharowym meczu z drugą drużyną „Wojskowych” strzelił gola i zanotowała asystę, a w kolejnych dniach pozytywnie wyróżniał się w trakcie treningów. Prawonożny skrzydłowy świetnie czuje się na lewej stronie, co umożliwi przesunięcie lewonożnego Ousmane Sowa na prawą flankę, dzięki czemu obaj będą mogli schodzić do środka, co umożliwi włączanie się do akcji ofensywnie usposobionych obrońców, ale też oddawanie groźnych strzałów przez Chłania i Sowa.

W przypadku obrony zdecydowanie trudniej o wskazanie faworytów. Kmet jest lepszy z piłką przy nodze i bardziej konkretny w ofensywie, ale ma większe braki w defensywie od Olkowskiego, który dysponuje też większą siłą fizyczną i jest wyższy o dziesięć centymetrów, co ma znaczenie zwłaszcza przy obronie przed stałymi fragmentami gry. Janicki ustawia grę obronną całego zespołu i jest bardziej doświadczony, ale Szcześniak dysponuje większą szybkością na pierwszych metrach i był ostatnio w dobrej formie.

Jednoznacznego wskazania nie ma też co do „10”, bo Czech Ambros od początku sezonu gra solidnie, ale nie zanotował jeszcze naprawdę spektakularnego występu. Z tego też powodu sztab szkoleniowy rozważa też warianty z Koreańczykiem Gohem, Słoweńcem Zahoviciem czy z Lukasem Podolskim, który po raz ostatni zagrał w sierpniu, ale jest zawodnikiem stworzonym do wielkich meczów, zarówno pod względem piłkarskim, jak i charakterologicznym.

Przewidywany skład Górnika Zabrze na mecz z Legią Warszawa: Marcel Łubik – Erik Janża, Josema, Rafał Janicki (Kryspin Szcześniak), Matus Kmet (Paweł Olkowski) – Patrik Hellebrand, Jarosław Kubicki, Young-jun Goh (Lukas Ambros) – Maksym Chłań, Sondre Liseth, Ousmane Sow.