Raphael Dwamena, mający za sobą występy w hiszpańskich klubach jak Levante czy Zaragoza, zmarł w sobotę podczas meczu Superligi Albańskiej pomiędzy KF Egnatia a Partizani.
Padł na murawę i już się nie podniósł
Dwamena miał 27 lat i zasłabł w 24. minucie gry. Mimo natychmiastowej interwencji medycznej i pilnego przewiezienia karetką do szpitala, napastnika nie udało się uratować.
„W tym trudnym momencie myślimy o rodzinie Raphaela Dwameny. Dumnie reprezentował nas 9 razy i strzelił 2 gole. Spoczywaj w pokoju, Raphael” – to było przesłanie od Ghańskiego Związku Piłki Nożnej.
Federacja Piłki Nożnej Albanii ogłosiła, że wszystkie mecze zaplanowane na ten weekend we wszystkich organizowanych przez nią rozgrywkach zostają odwołane i przeniesione na późniejszy termin.
Dlaczego Raphael Dwamena zmarł?
W 2017 roku lekarze wykryli u Raphaela Dwameny poważną wadę serca. Zalecano, by zakończył karierę piłkarza i skończył ze sportem. Napastnik nie chciał jednak tego robić i starał się za wszelką cenę kontynuować przygodę z futbolem.
W 2020 roku Dwamena przeszedł operację w Hiszpanii. Wrócił do gry, jednak – jak widać – była to zbyt pochopna decyzja.
20 PLN BEZ DEPOZYTU
1. Rejestracja konta w Fortunie z kodem „BETONLINE„
2. Zweryfikowanie danych
3. Odebranie bonusu
4. Postawienie kuponu za środki bukmachera!
Miał grać w Premier League
Raphael Dwamena urodził się 12 września 1995 roku w Nkawkaw w Ghanie. Jego talent zauważyli skauci podczas młodzieżowego turnieju we Francji, co doprowadziło do podpisania kontraktu z Red Bull Salzburg.
W 2014 roku Dwamena zadebiutował jako zawodowiec podczas wypożyczenia do FC Liefering w Austrii. Przez całą swoją karierę napastnik grał dla różnych klubów, w tym Austria Lustenau (2016-2017), Zurich (2017-2018), Levante (2018-2020), Zaragoza (2019-2020), Vejle BK (2020), Linz (2021-2022), BSC Old Boys (2022) i FK Egnatia (2023).
Kluczowy moment w jego karierze nadszedł w 2017 roku, kiedy zdobył 12 bramek w 18 meczach dla Zurich. Jego dobre występy w barwach tego klubu sprawiły, że mocno zainteresował się nim klub z Premier League – Brighton. Do podpisania kontraktu jednak nie doszło, ponieważ Dwamena nie przeszedł testów medycznych.