Polskich kibiców piłki nożnej może czekać interesująca zmiana na rynku transmisyjnym. Okazuje się, że zainteresowany nabyciem praw do pokazywania meczów Ligi Mistrzów jest platforma Netflix. Warto jednak dodać, że nie chodzi tutaj o zakup największego pakietu.

Liga Mistrzów w serwisie Netflix? Jest taki pomysł!
Według najnowszych doniesień medialnych, platforma Netflix przygotowuje się do złożenia oficjalnego oferty zakupu praw do transmisji meczów Ligi Mistrzów. Serwis chciałby rozpocząć pokazywanie wydarzeń od sezonu 2027/2028.
Jeżeli amerykańska platforma streamingowa nie zrezygnuje ze swoich planów, spróbuje pozyskać możliwość pokazywania jednego spotkania w kolejce. To oznacza, iż nie zobaczymy za jej pośrednictwem wszystkich pojedynków UEFA Champions League, a jedynie wybrane – prawdopodobnie największe hity.
Już ostatnio prezydent UEFA, Aleksander Ceferin, podkreślał podczas zjazdu EFC w Rzymie sukces nowego formatu Ligi Mistrzów oraz otwarcie wyrażał chęć przyciągnięcia przez federację nowych odbiorców poprzez wykorzystanie platform cyfrowych i streamingowych.
Dostępność meczów w serwisach VOD ma pozwolić europejskiej federacji piłkarskiej trafić do kibiców, którzy nie interesują się futbolem na co dzień na tyle, by decydować się na wykupowanie dodatkowych pakietów PPV, ale też mających sentyment do dużych piłkarskich marek jak Real, Barcelona czy Manchester United.
Warto wspomnieć, że już teraz Amazon transmituje po jednym meczu Ligi Mistrzów na kolejkę w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Włoszech, a Apple posiada globalne prawa do Major League Soccer, co pokazuje dużą dynamikę na tym rynku.
Polskich kibiców czeka duża zmiana?
Wydaje się, że nabycie przez Netflix praw do pokazywania piłkarskiej Ligi Mistrzów nie zmieni wiele w życiu polskiego kibica. Obecnie wszystkie spotkania tych rozgrywek pokazywane są w Canal+ i tak pozostanie co najmniej do sezonu 2026/27. Nie można wykluczyć, iż później znowu dojdzie do przetasowań, jednak nadal w grze w naszym kraju pozostają przede wszystkim dwie marki – aktualny posiadacz praw, a także Polsat.
Jeżeli Netflix rzeczywiście dołączy do swojej oferty wybrane mecze Ligi Mistrzów, będzie to interesujący dodatek dla wielu fanów w naszym kraju. Trudno tu mówić jednak o jakiejś rewolucji, a jedynie o interesującej zmianie, która dopiero w nieco dalszej przyszłości może nieco zmienić obraz praw transmisyjnych w naszym kraju.

